Odchudzanie po czterdziestce – jak robić to z głową?

Odchudzanie po czterdziestce – jak robić to z głową?

Utrzymanie zgrabnej sylwetki w piątej dekadzie życia jest trudniejsze, niż dotychczas, ale nie demonizujmy. To nieprawda, że każda z nas z pewnością wtedy przytyje. Choć oczywiście prawdopodobieństwo jest duże. W tym wieku nasz metabolizm zwalnia, a tkanka mięśniowa ustępuje tłuszczowej. Jeśli nie zmodyfikujemy nieco stylu życia pod dyktando tych zmian, szybko zaskoczą nas dodatkowe kilogramy. Jak jeść, żeby ich uniknąć?

Dieta czterdziestolatki – jaka powinna być?

Jak więc skutecznie i szybko schudnąć? W diecie czterdziestoletniej kobiety nie może zabraknąć warzyw, owoców, nasion, chudego białka i dobrego tłuszczu. A nade wszystko, nie może zabraknąć rozsądku, który pomoże nam zracjonalizować nawyki żywieniowe.

Mądra dieta to dieta zbilansowana – dostarczająca wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Nie myślmy więc o tym, aby całkowicie zrezygnować z tłuszczu czy węglowodanów. To niepotrzebne, a wręcz szkodliwe. Dbajmy jedynie o to, by zarówno tłuszcz, jak i węglowodany pochodziły z właściwych źródeł. Stosujmy więc oleje roślinne wysokiej jakości, jedzmy więcej ryb i nasion, mniej smażmy na maśle i ograniczmy spożycie czerwonego mięsa. Kupujmy wyłącznie pieczywo z pełnej, nieoczyszczonej mąki. To samo dotyczy makaronów. Do diety włączmy brązowy ryż i kasze. Warto jadać więcej roślin strączkowych. Soja, soczewica, bób, fasola czy groch cechują się wysoką zawartością fitoestrogenów – hormonów roślinnych, które pomogą nam przetrwać trudy klimakterium.

Produkty spożywcze wybierajmy ostrożnie i mądrze. Pomogą nam w tym nawyk czytania etykiet oraz wiedza o szkodliwych dodatkach używanych do konserwowania żywności. Niektórych produktów nie bierzmy nawet do ręki – dania typu instant, sztuczne mieszanki przypraw, zupki w proszku, słone przekąski – to puste i szkodliwe kalorie. Jeśli bardzo lubimy słodycze, nauczmy się robić je samodzielnie. Opracowano już mnóstwo przepisów na odchudzone ciasteczka i zdrowe, niskokaloryczne ciasta.

Podkręcić metabolizm

Ponieważ metabolizm zwalnia, trzeba dać mu kopa. Dlatego podczas gotowania nie żałujmy sobie przypraw, pijmy sporo wody mineralnej oraz herbaty – zieloną, czerwoną, czarną i białą – najlepiej w liściach, a nie w torebkach. Liczy się jednak nie tylko to, co jemy, ale również jak jemy. Przemiana materii będzie sprawna, pod warunkiem, że nasze posiłki staną się regularne. 4-5 niedużych porcji dziennie to optimum. I pamiętajmy, że koktajl warzywny czy garść orzechów to także posiłki!

Sport po 40. – warto trenować

Aktywność fizyczna pozwala schudnąć, dodaje energii i poprawia nastrój. Jest równie ważna, jak zbilansowana dieta. Bieganie, aerobik czy pływanie albo jazda na rowerze pomogą spalić tłuszcz, a ćwiczenia na siłowni i fitness poskutkują wzrostem masy mięśniowej (więcej mięśni – szybsza przemiana materii).

Dlaczego nie warto wierzyć w diety cud?

Bo są mało efektowne – prędzej czy później kilogramy wrócą do nas z nawiązką. Ponadto tego typu eksperymenty narażają organizm na niebezpieczne niedobory. Dieta białkowa pozbawia nas tłuszczu, a kapuściana to niemal same warzywa. Kopenhaska jest tak niskokaloryczna, że bliżej jej do głodówki, niż diety odchudzającej. Nie warto tracić na nie czasu!

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Turnus Odchudzający: czy warto z niego skorzystać?
Akademiajedzenia.pl: nowy sposób na zdrowe odżywianie
Skutki Uboczne Diet: obalamy mity na temat stosowania diet
Czy Istnieje Zdrowa Dieta: chudnij, ale zdrowo
Wafle Ryżowe: czy są zdrowe?
Dietetyczna Sałatka: czyli jaka?