Wraz z nastaniem wiosny najbardziej poszkodowani są alergicy.

Objawy alergii

Wiosna – piękny czas, kiedy przyroda na nowo budzi się do życia. Ale też czas prawdziwej udręki dla osób uczulonych na pyłki drzew, kwiatów i traw. Objawy alergii wziewnej, która daje się we znaki już w lutym, to męczący wodnisty katar (tzw. katar sienny), swędzenie skóry twarzy, opuchlizna i łzawienie oczu, przekrwione spojówki, światłowstręt, częste kichanie, kłopoty z koncentracją, przemęczenie, ból głowy. Każda interakcja z alergenem nasila je, utrudniając sprawne funkcjonowanie na co dzień. Przed alergenami nie da się uciec, nawet gdybyśmy zamknęli się w domu na cztery spusty. Poza tym nikt nie chce odgradzać się murem od wiosennej aury, niezależnie od tego, co akurat unosi się w powietrzu.

Jak sobie pomóc?

Zamiast w ogóle nie wychodzić na zewnątrz, wychodźmy wtedy, kiedy stężenie pyłków jest niższe. Na przykład późnym wieczorem, około 22, oraz niedługo po przejściu ulewnego deszczu (ale nigdy nie w trakcie!), gdy powietrze robi się czystsze. Niestety typowo wiosenna pogoda, gdy słońce świeci intensywnie i wieje lekki wiatr, to moment intensywnego pylenia. O ile to możliwe, nie wystawiajmy się wtedy na kontakt z alergenami.

Pyłki osiadają wszędzie – na włosach, skórze i ubraniach. Po powrocie do domu zmieńmy odzież i weźmy prysznic. Pomoże też częste mycie rąk i niepocieranie nimi oczu. Przebywając na dworze, miejmy na sobie okulary przeciwsłoneczne, dobrze osłaniające oczy również po bokach. Nie zaszkodzi założyć na głowę chustkę lub kapelusz. W domu zawieśmy dość grube firany, które zmniejszą ilość pyłków dostających się do środka. Pamiętajmy jedynie o tym, żeby często je prać. Częściej powinniśmy wymieniać też pościel i dbać o czystość w mieszkaniu, pilnując, by na meblach nie zalegał kurz.

Z pomocą przyjdą nam pożyteczne urządzenia, takie jak odkurzacz z filtrem wodnym czy samochodowy filtr przeciwpyłkowy (inaczej kabinowy). Ten ostatni ułatwia życie kierowcom, pod warunkiem, że jest systematycznie wymieniany.

Rzadko kiedy podczas alergii jesteśmy w stanie obejść się bez leków. Środki przeciwhistaminowe w znacznym stopniu minimalizują obrzęki i katar. Niestety, zazwyczaj powodują też wzmożoną senność i jeszcze bardziej zaburzają koncentrację. Mniej skutków ubocznych niesie ze sobą zażywanie leków glikokortykosteroidowych. Szansą na pokonanie alergii jest również terapia odczulająca. W większości przypadków skuteczna, ale długotrwała (odczulanie trwa około pięć lat, pierwsze rezultaty zauważamy po dwóch) i wymagająca systematyczności.