Błonnik – niezbędny składnik zdrowej diety

Błonnik – niezbędny składnik zdrowej diety

Wszystko, co jemy, ma wpływ na nasze zdrowie. Po kalorycznym, tłustym posiłku od razu czujemy się ospali i ciężcy. Po ciepłej kaszy jaglanej mamy uczucie rozgrzania w żołądku i możemy więcej czasu spędzić na mrozie. Przy określonej diecie możemy być pełni energii, podczas gdy w przypadku spożywania wysoko przetworzonych posiłków będziemy jej pozbawieni.

Co się kryje pod nazwą błonnik?

Błonnik pokarmowy – słyszymy o nim z radia i telewizji, czytamy o nim w prasie i doskonale wiemy, że jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Nie zawsze jednak wiemy dlaczego i czym w ogóle jest. A jest to kilka substancji, które pochodzą z roślin i są trawione przez nasz organizm. Jego działanie skupia się przede wszystkim na funkcjonowaniu układu pokarmowego i wydalniczego, wpływa także korzystnie na naszą wagę, dlatego osoby odchudzające się tak bardzo dbają o jego spożywanie. Jest on także niezbędny, by nasze jelita funkcjonowały sprawnie – między innymi zapobiega zaparciom, chociaż spożywany nieodpowiednio, potrafi też je wywoływać…

Błonnik jest włóknem pokarmowym, które nie jest trawione i wchłaniane. Składa się ze związków polisacharydowych (celuloza, pektyny) i niepolisacharydowych. Jedne są rozpuszczalne, inne nierozpuszczalne w wodzie. Te nierozpuszczalne składniki mają największy wpływ na pracę jelit – dają uczucie sytości, a jednocześnie pozwalają na ograniczenie przyjmowanych kalorii, chronią też przewód pokarmowy przed nowotworami, żylakami, polipami, pobudzają ukrwienie i perylistykę jelit, wydzielanie soków trawiennych, pobudzają wydzielanie śliny… Błonnik rozpuszczalny natomiast tworzy żelową substancję w jelitach. Substancja ta wiąże cholesterol i kwasy żółciowe, zmniejsza ich wchłanianie. Dodatkowo działa jak prebiotyki, obniża poziom złego cholesterolu, zapobiega powstawaniu kamieni żółciowych.

Czy błonnika w diecie może być za dużo lub za mało?

Osoby, których dieta uboga jest w błonnik, częściej cierpią z powodu wzdęć i biegunek, mają zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwór, są narażone na rozwój bakterii e.coli oraz salmonelli. Są też częściej głodne, mają wyższy poziom cholesterolu, cierpią na zaparcia, odczuwają większy apetyt, szybciej tyją.

Dorosła osoba musi zjadać od 20 do 40 gramów błonnika dziennie, tymczasem przeciętna dieta dorosłego Polaka dostarcza go około 15 gramów dziennie. Co ciekawe więcej błonnika jedzą osoby z krajów gorzej rozwiniętych, ponieważ spożywają mniej żywności wysoko przetworzonej, takiej jak ziarna, surowe owoce i warzywa. Dlatego w tych krajach rzadziej choruje się na raka jelita grubego, odbytu, a społeczeństwo nie zmaga się z powszechną nadwagą, także u dzieci.

Nadmiar błonnika jest jednak również niekorzystny. Zmniejsza on działanie leków, np. antykoncepcyjnych czy na podwyższony poziom cholesterolu, a przyjmując środki farmaceutyczne z błonnikiem trzeba pić dużo wody (ok. 2 litry dziennie) – w innym przypadku może dojść do silnego zaparcia. Nie można także nagle wprowadzić dużych ilości błonnika do diety, bo odczuwać będziemy wzdęcia, bóle brzucha. Dlatego tak często czujemy się źle po zjedzeniu dużej ilości fasolki czy grochu, roślin bogatych w błonnik. Jeśli nasza dieta jest uboga w błonnik, a chcemy go zjadać na przykład 30 gramów dziennie, należy nawet przez kilka tygodni zwiększać odrobinę jego dawkę. W ten sposób unikniemy złego samopoczucia, a nasza dieta stanie się zdrowsza i zgubimy kilka kilogramów bez wielkiego wysiłku.

Żywność z błonnikiem

Do produktów żywnościowych bogatych w błonnik należą między innymi otręby, wszelkie rośliny strączkowe, orzechy, leśne owoce, chleb razowy, kasze, jabłka, mak, śliwki i inne owoce suszone, brązowy ryż i makaron z pełnoziarnistej mąki. Można także w aptekach kupić błonnik pokarmowy w suchej postaci, którym wystarczy posypać gotowe potrawy. Błonnik jednak nie występuje w mięsie, nabiale, rybach i alkoholu. Błonnika prawie pozbawione są także tak popularne produkty jak biały chleb, słodkie płatki śniadaniowe. Małe jego ilości znajdziemy także w zwykłym, pszennym makaronie, dlatego tak ważne jest właściwe dobieranie produktów podczas przygotowywania posiłków. Warto także sięgnąć po błonnik witalny, czyli naturalny suplement diety pozwalający na uzupełnienie niedoborów błonnika. Takimi naturalnymi źródłami są babka płesznik i babka jajowata. Drobne ziarenka babek pęcznieją w jelitach, wytwarzają żel, który ułatwia przesuwanie się mas zalegających w naszych jelitach, ułatwiają więc wypróżnianie się, zapobiegają zaparciom, ale też w czasie biegunek pochłaniają nadmiar wody i zmniejszają tę dolegliwość regulując działanie organizmu.

Więcej o zdrowej diecie, a także o przyczynach, zapobieganiu i leczeniu zaparć przeczytasz na stopzaparciom.pl.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Jagody Goji: właściwości
Cateringi Dietetyczne: wzrost jakości usług
Rodzaje Wody Pitnej: jaką wybrać dla siebie?
Ksylitol: naturalny i zdrowy
Chlorella: niezwykłe właściwości zielonej pigułki
Dieta Sportowca: dostarcz swojemu organizmowi odpowiednią ilość kalorii i składników