Sztuczne rzęsy należą do najpopularniejszych sposób na wydłużenie i zagęszczenie rzęs. Nalezy pamiętać, że każdy zabieg wiąże się z ryzykiem osłabienia struktury włosków, a co za tym idzie – nadmiernego ich wypadania. 

W sztucznych rzęsach na co dzień i od święta

Zdecydowana większość kobiet nie nosi sztucznych rzęs, przynajmniej na co dzień. Wybieramy tradycyjne tuszowanie maskarą, gdyż ta forma makijażu rzęs wydaje nam się znacznie bardziej estetyczna i naturalna. Sztuczne rzęsy bardzo łatwo zdemaskować, tak samo jak brak wprawy w ich nakładaniu.

Poza tym zawsze istnieje ryzyko, że rzęsy się odkleją, będą brzydko odstawać czy nawet przyczynią się do niebezpiecznej infekcji oczu. Z całą pewnością ich noszenie powinny dobrze przemyśleć alergiczki. Mankament tkwi tu oczywiście nie w samych rzęsach, ale w składzie toksycznego kleju, za pomocą którego je nanosimy, a także preparatów do zdejmowania rzęs.

Jak na razie niewiele przemawia za tym, żeby nosić sztuczne rzęsy, a jednak w drogeriach ich asortyment jest całkiem pokaźny. Ponadto doklejanie rzęs to często wybierany zabieg w salonach kosmetycznych. Sztuczne rzęsy cieszą się popularnością nie tylko w okresie Sylwestra i karnawału. Wiele kobiet używa ich na co dzień, gdyż efekt, jaki mogą uzyskać za pomocą tuszu nie jest dla nich wystarczający. Maskara rzeczywiście tylko nieznacznie zmieni wygląd oczu, jeśli rzęsy są z natury cienkie i mało gęste, a do tego na tyle sztywne, że trudno je podkręcić.

Jak dobrze wyglądać w sztucznych rzęsach?

Sztuczne rzęsy dobieramy do kształtu oczu i ewentualnych mankamentów w ich obszarze (np. do opadającej powieki), a także pod kątem ich gęstości. Rzęsy paskowe rzeczywiście prezentują się mało naturalnie, dlatego możemy wybrać rzęsy w formie kępek, klejonych pojedynczo. Możemy wówczas dowolnie modyfikować gęstość rzęs i w zależności od potrzeb stopniować ją, klejąc zarówno krótkie, jak dłuższe kępki.

Taki zabieg pomoże nam optycznie powiększyć oczy lub zmniejszyć ich szeroką rozstawę. Kępki najlepiej kleić u kosmetyczki lub stylistki – w efekcie profesjonalnej aplikacji mogą przetrwać na naszych rzęsach nawet kilka tygodni. Rzęsy paskowe jest za to zdecydowanie łatwiej przykleić samodzielnie w domu, a rezultat zwykle jest ten sam, co w salonie.

Pamiętajmy tylko, że korzystając z kępek, nie musimy kleić rzęs na całej długości powieki, a jedynie przy zewnętrznym kąciku oka.

Ulepszone rzęsy możemy oczywiście wytuszować, należy jednak zachować odpowiednią kolejność – najpierw tusz, potem klejenie rzęs. 

Jak przykleić sztuczne rzęsy?

Klejenie rzęs to ostatni etap makijażu. Aplikujemy je na już wytuszowane rzęsy i pomalowane oko. Kępki najlepiej nakładać pęsetą, mocząc je uprzednio w niewielkiej ilości przeznaczonego do tego zadania kleju. Rzęsy kleimy do skóry powiek, nie do naszych naturalnych rzęs. Aby użyty klej nie był widoczny, wzdłuż linii rzęs warto pociągnąć kreskę eyelinerem lub kredką.

Co zamiast sztucznych rzęs?

Niezależnie od zalet stosowania kępek, warto pamiętać, że istnieją także inne, mniej inwazyjne metody upiększania rzęs. Klej stosowany w klejeniu sztucznych rzęs oraz same długotrwałe noszenie rzęs mogą sprzyjać infekcjom i zakażeniom w obrębie oka, niekorzystnie wpływać na stan rogówki i spojówek, a także podrażniać i wywoływać reakcje alergiczne. Warto więc zwrócić uwagę na bezpieczne metody przedłużania i zagęszczania, np. rzęsy magnetyczne lub lifting rzęs.