Polska złota jesień to zjawisko coraz rzadziej spotykane – większa część jesiennych miesięcy to raczej niekończący się deszcz, uschnięte liście walające się pod butami i odczuwalne niedobory słońca. W takich warunkach naprawdę nietrudno o jesienną depresję. Dlatego aby nie zapomnieć o tym, że nie cały świat jest szary i smutny, warto wprowadzić do swojego otoczenia nieco kolorów!
Kolory we wnętrzach
Dzisiaj podpowiemy, jak ubarwić nasze domy bez drastycznych zmian – takich jak przemalowanie wszystkich ścian czy wymiana mebli. Wystarczy kilka trafionych zakupów, przeszukanie piwnicy czy dawno nieodwiedzanych szaf, a przede wszystkim – odrobina wyobraźni, aby nasz dom pomógł nam odzyskać utracony z końcem lata optymizm.
Oto kilka propozycji!
Sposób na kolorowe sny? Kolorowe otoczenie! Pobudka pod taką kołdrą też musi być nieco przyjemniejsza, niż pod zwykłym kocem 🙂
Jak już mówimy o wakacjach, to trzeba wspomnieć o pamiątkach z nich przywiezionych. Kolorowe muszelki i inne morskie zdobycze nie tylko urozmaicą nasze półki czy parapety, ale i przypomną nam wszystkie najwspanialsze chwile lata.
Kwiaty zawsze są doskonałym rozwiązaniem i kontrastem tego, co za oknem mamy jesienią i zimą. Dzięki nim w naszym domu zawsze może być środek wiosny!
Kolorowe zasłony sprawią, że zupełnie inaczej spojrzysz na świat za oknem. Wystarczy odpowiednio duży fragment materiału i kilka przeróbek, a zmiana jest ogromna! Pozostałą część materiału można też wykorzystać na uszycie pasujących poszewek na poduszki.
Brakuje Ci miejsca na drobne rzeczy? Wystarczy kilka nieużywanych – koniecznie kolorowych! – pudeł i problem z głowy.
Czemu by nie przenieść części szafy do pozbawionego wyrazu kątu pokoju? Wieszak z barwną letnią sukienką i wielki kapelusz od razu dodadzą mu charakteru.
Kto powiedział, że światełka zarezerwowane są wyłącznie dla okresu świątecznego? Powieszone nad oknem lub na ścianie nadadzą wieczorom bajkowego klimatu.
Choć Halloween nie jest naszym świętem, warto skorzystać z typowych dla niego pomysłów. Dynie to kwintesencja jesieni i jeden z jej najbarwniejszych elementów.
A może odrobina orientalizmu? Zapachowe świeczki, lampiony i kolorowe dywany nadadzą wyjątkowego klimatu każdemu miejscu.
Przyniesione z targu śliwki mogą chociażby przez dzień czy dwa urozmaicić naszą kuchnię. Tylko nie zapomnijmy ich zjeść!
Białe ściany też wcale nie muszą być nudne! Wyjmij z albumu fotografie i zrób z nich kolaż, kup plakat z ulubionego filmu albo powieś ostatnie dzieło swojego dziecka. W pokoju od razu zrobi się bardziej interesująco.
Odziedziczyłeś po dziadkach albo poprzednich lokatorach stary mebel, który tylko zagraca Ci piwnicę? Odmaluj go na jakiś żywy kolor, a od razu zyska drugie życie!
Świeże zioła w kuchni sprawią, że poranne przygotowywanie śniadania stanie się o wiele przyjemniejsze. A owsianka zjedzona z kolorowej miski może nie zyska walorów smakowych, ale wizualne – na pewno tak!
A zresztą, po co zatrzymywać się na talerzach i kubkach? Przybory kuchenne też mogą wyglądać radośnie!
W przypadku wrodzonej niechęci do jesieni i zimy proponujemy pójście na całość. Mówią, że co za dużo, to niezdrowo? Na pewno nie w przypadku kolorów i dobrego samopoczucia!
