Rodzicem być: skąd czerpać wiedzę o wychowywaniu dzieci?

Rodzicem być: skąd czerpać wiedzę o wychowywaniu dzieci?

Przyszli i nowo upieczeni rodzice mają mnóstwo pytań oraz wątpliwości. Większość rozterek znika w gabinetach lekarzy i w szkole rodzenia lub na warsztatach, gdzie spotykamy się z wykwalifikowanymi ekspertami. Tych nie zawsze jednak mamy pod ręką. Gdzie najczęściej szukamy wtedy wsparcia i czy aby na pewno warto właśnie tam?

Teściowa, mama, sąsiadka

Pewne osoby w naszym kręgu będą nam udzielały złotych rad czy tego chcemy, czy nie. Niektóre mogą wręcz próbować narzucić nam swój tok myślenia. Musimy jednak nauczyć się rozróżniać, która z tych osób rzeczywiście ma na uwadze nasze dobro, a która pragnie jedynie postawić się w roli wszechwiedzącego eksperta. Z pewnością nieraz z własnej woli zadzwonimy do mamy czy teściowej zapytać o poradę lub poznać ich zdanie w danej kwestii wychowawczej. Być może okaże się, że bardzo nam wtedy pomogą. Jednak większość wskazówek, zwłaszcza tych, o które nie prosimy, starajmy się przesiewać przez sito rozsądku. Pamiętajmy, że w obiegu społecznym wciąż funkcjonuje wiele mitów, które są przeżytkami nieaktualnej wiedzy. Mimo to, że obecny stan nauki im zaprzecza, będą powtarzane jeszcze latami, głównie przez osoby, które swoje dzieci wychowywały dawno temu lub same czerpią wiedzę z niesprawdzonych źródeł.
 

Wartościowe publikacje

Możemy mieć pewność, że wchodząc do jakiejkolwiek księgarni niemal natychmiast zlokalizujemy dział poradnikowy. W imponującym zakresie będzie on składał się z publikacji przeznaczonych dla rodziców, zwłaszcza matek. O książki i przepastne zbiory dobrych rad nietrudno również w supermarketach, a nawet w kioskach ruchu. Trudno powiedzieć na ile można im zaufać. Tu z pewnością nie warto oceniać książki po okładce czy po tytule. Kupując jakąkolwiek pozycję książkową, upewnijmy się, że jej autorem jest osoba kompetentna w zakresie udzielania tego typu rad. Książki-pamiętniki pisane przez gwiazdy ekranu traktujmy jako ciekawe uzupełnienie poważniejszej literatury. Pomocne, choć z pewnością napisane mniej kolorowym językiem, okażą się publikacje naukowe, nie tylko w pod postacią książek, ale też specjalistycznych czasopism. Znajdziemy je jeśli nie w księgarniach, to w bibliotekach, w których dostępne są całkowicie za darmo. Przeglądając literaturę fachową, miejmy jednak na uwadze, że nauka pędzi do przodu, a zatem stare podręczniki mogą być już nieco nieaktualne.

Internet

Jeśli internet, to głównie fora dla mam oraz portale o tematyce parentingowej. Czy warto uzupełniać w nich wiedzę? Z pewnością tak, o ile wyczytanych tam informacji nie traktujemy jako prawdy objawionej. W internecie można znaleźć mnóstwo pożytecznych wskazówek i informacji, bardzo często redagowanych przez faktycznych ekspertów w danej dziedzinie. W dodatku to miejsce, które pozwala nam na porównanie różnych opinii i poznanie doświadczeń osób, których na żywo nigdy byśmy nie poznali. Nie ufajmy jednak „doktorowi Google” we wszystkim, a otrzymane od niego informacje weryfikujmy w innych źródłach.

 

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE