Wszędzie wokół mania odchudzania i kult szczupłej sylwetki. Czujesz na sobie presję, bo, dziwnym trafem, Twoja figura nie przypomina tej z okładek kolorowych magazynów. Zaczynasz więc gorączkowo szukać najlepszej dla siebie diety, która pozwoli Ci zrzucić nadmiar tłuszczyku. I tu popełniasz pierwszy błąd.

Witamy w krainie wyobraźni

Odchudzanie zaczyna się w Twojej głowie. Choć brzmi to banalnie, tak rzeczywiście jest. Jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, zamiast szukać nowych diet, skup się na… swoim myśleniu o szczupłej sylwetce. W skutecznym odchudzaniu pomoże Ci bowiem… własna wyobraźnia. W jaki sposób? Wyobraź sobie siebie po utracie zbędnych kilogramów i zawsze przypominaj sobie ten wspaniały obraz w czasie kryzysu. To jednak nie wszystko.

Ważne też, aby podczas odchudzania, wyobrażać sobie całą „drogę” do upragnionej sylwetki, na której przecież właśnie wtedy jesteś. Chodzi o to, by w głowie mieć zaplanowany każdy następny krok prowadzący do upragnionego celu. Ta psychologiczna metoda nazywana „mentalną symulacją”, to sprawdzony i często stosowany przez profesjonalnych trenerów sposób na osiąganie wspaniałych rezultatów.

Czemu tak poważnie?

Masz już serdecznie dość gadaniny o zbędnych kilogramach i najchętniej spałaszowałbyś ze smakiem kolejne ciastko. Życie nie polega przecież na ciągłej walce o smukłą sylwetkę. Jeśli powyższe dwa zdania opisują to, co myślisz o odchudzaniu,…jesteś na dobrej drodze do utraty zbędnych kilogramów! Dlaczego? Aby zdrowo dbać o sylwetkę, ale z dbania o piękne ciało, nie uczynić sensu życia, trzeba podejść do tego z odpowiednim dystansem.

Świetnym przykładem takiego traktowania sprawy jest znany amerykański aktor Jason Segel, który walczy ze zbędnymi kilogramami na oczach niemal całego świata i robi to w świetnym stylu. Odtwórca roli Marshalla w kultowym serialu „Jak poznałem waszą matkę”, często publikuje w sieci zabawne stwierdzenia dotyczące swojej diety, a z zaokrąglonego brzucha nie robi tragedii. Systematyczna i zdrowa dieta nie przeszkadza mu też w realizowaniu siebie. Segel niczego bowiem nie odkłada na „po diecie, kiedy będzie już szczupły”, tylko czerpie z życia pełnymi garściami – robi karierę, spotyka się z pięknymi koleżankami po fachu i po prostu… jest sobą.

Lepiej systematycznie niż błyskawicznie

Nie oszukujmy się, aby mieć piękną, wyrzeźbioną sylwetkę, trzeba poświęcić temu trochę czasu. Nie ma co liczyć, że „hodowane” przez dłuższy czas nadmiary tłuszczyku, uda się skutecznie zgubić w 10, czy 14 dni, jak obiecują twórcy błyskawicznych diet. A nawet jeśli tak się stanie, waga w równie szybkim tempie wróci do „punktu wyjścia” lub nawet go przekroczy.

Jeśli więc chcesz na stałe pozbyć się zbędnych kilogramów, zyskać zdrowie i piękne ciało, daj sobie czas. Nie oczekuj, że za miesiąc będziesz chodzącym ideałem, ale stopniowo wprowadzaj do codzienności zdrowe nawyki i aktywność fizyczną. Najważniejsza w tym wszystkim jest bowiem nie szybkość, ale systematyczność działania. Tylko ona zapewni Ci naprawdę oszałamiające efekty.

Satysfakcja gwarantowana

Gdy zastosujesz się do powyższych rad, wprowadzenie zdrowego sposobu odżywiania i systematycznego treningu okaże się dużo łatwiejsze i skuteczniejsze, niż, spowodowane kompleksami lub podążaniem za modą, przymuszanie się do niezdrowych diet.

Pamiętaj, najważniejsze to zaakceptować i polubić siebie, ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami. A co z odchudzaniem? Traktuj je jak kurację, która ma służyć polepszeniu Twojego samopoczucia i stanu zdrowia, bo to ono jest w tym wszystkim najważniejsze.