To, czy jesteś cholerykiem czy introwertykiem, jak reagujesz na stresujące wydarzenia, jaka cecha charakteru u Ciebie przeważa – wszystko ma wpływ na Twój wygląd. Nie chodzi tu oczywiście o typ urody czy rodzaj sylwetki, ale o nawyki żywieniowe, tendencje do tycia lub skuteczność w pracy nad swoim ciałem. W końcu to także od osobowości zależy, jak uda Ci się uporać z nadwagą oraz czy w ogóle do niej dopuścisz.
Introwertyk, ekstrawertyk
Introwertycy cechują się potrzebą posiadania nieustannej kontroli nad swoim życiem. Są bardziej zrównoważeni i mają tendencję do głębokich przemyśleń. To sprawia, że ich wybory żywieniowe rzadko bywają emocjonalne, raczej mają charakter przemyślany i zaplanowany. Pozwala na to również ich wrodzona ostrożność oraz skłonność do namysłu przed podjęciem określonych działań. Dieta introwertyka będzie więc dietą zrównoważoną, pozbawioną odruchowego spełniania zachcianek. To może skutecznie wpłynąć na próbę utrzymania szczupłej sylwetki, ewentualnie na racjonalne i kontrolowane odchudzanie. Ekstrawertyk z kolei, jako osoba potrzebująca towarzystwa innych, raczej nie wzbrania się przed wspólnym biesiadowaniem. Także oglądanie filmu ze znajomymi czy gremialne wyjście na miasto mogą wiązać się z jedzeniem niezdrowych przekąsek i konsumpcją o późnych porach. Tendencja do niefrasobliwych działań może się przejawiać u nich także na gruncie odżywiania. Reagują impulsywnie, najpierw robią, potem myślą. Nietrudno tu o niekontrolowane błędy żywieniowe czy łamanie postanowień odnośnie diety.
Niecierpliwość
Osoby, które cechuje wieczne zniecierpliwienie, mogą mieć tendencję do tycia i późniejszy problem ze schudnięciem. Tyją poprzez swoją niezdolność do oczekiwania i wolą zadowolić się czymś, co być może jest gorsze, ale mają to na wyciągnięcie ręki, niż czymś, na co trzeba cierpliwie zaczekać lub to przygotować (chociaż jest lepszej jakości). Można taką zależność przełożyć na nawyki żywieniowe. Człowiek niecierpliwy, jeśli zaczyna mu doskwierać głód, wybierze najprostsze, a zarazem najszybsze rozwiązanie – postawi na produkt gotowy (na przykład słodycze, fastfood). Później, będzie poszukiwał diety cud i oczekiwał błyskawicznych efektów, zamiast cierpliwie i z rozwagą (ale przecież długo) chudnąć w oparciu o racjonale i zdrowe zasady.
Zmienność, wahanie nastrojów
Zmienność sprzyja niekonsekwencji w trzymaniu się narzuconym sobie zasadom. Raz twierdzimy, że stawiamy na zdrowe odżywianie, a już następnego dnia uznajemy to postanowienie za prehistorię. Ponadto, wahania nastrojów pchają nas do impulsywnego i nieprzemyślanego zachowania – „zajadamy” emocje, niezależnie od tego, czy dopada nas ekstatyczna radość czy też nagła fala smutku.
Egoizm, narcyzm
Osoby, które lubią schlebiać własnemu ego, są skłonne bardziej dbać o swój wygląd i trzymać się postanowień – jakby nie było, im więcej jest powodów do samouwielbienia, tym lepiej. Egoiści przedkładają też swoje potrzeby nad potrzeby innych ludzi, więc mają czas, aby zająć się sobą. Są też bardziej konsekwentni w wypełnianiu postanowień, które mogą przynieść im jakąś korzyść – w tym przypadku zdrowie, dobry wygląd oraz podziw innych.
Niepewność, obniżone poczucie własnej wartości
Tutaj z kolei mamy znów tendencję do tycia i pozostawiania w tyle swoich planów na utrzymanie szczupłej sylwetki i skuteczne odchudzanie. Bierze się ona przede wszystkim stąd, że jakiekolwiek potknięcie lub odstępstwo od zakładanego planu (na przykład niekontrolowane zjedzenie czegoś słodkiego) sprawia, że przestajemy wierzyć w nasze powodzenie. Jesteśmy wobec siebie zbyt wymagający i za bardzo poddajemy się samokrytyce. Z jednej strony, może to wzbudzić motywację, ale o wiele częściej owo małe odstępstwo traktujemy jako upadek na wielką skalę i nie wierzymy już we własne możliwości. Następnie zatracamy się już całkowicie w folgowaniu sobie – trzeba przecież osłodzić jakość trudne chwile po porażce.
