Każdy trzyma w swojej spiżarce co najmniej kilka konserw. Bo szykuje się do podróży, bo chce mieć w domu zapasy na czarną godzinę lub po prostu – bo lubi. Żywność puszkowana uchodzi jednak za podejrzaną, wysoko przetworzoną i szkodliwą. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?

Historia pewnej konserwy

Pierwsze konserwy pojawiły się na półkach sklepowych w pierwszej połowie XIX wieku. Ten sposób przechowywania żywności został jednak wymyślony nie w celach handlowych, lecz wojskowych. Jedzenie w puszkach pomagało przetrwać żołnierzom na froncie, było łatwe do przetransportowania i dłużej przydatne do spożycia.

Po raz pierwszy korzystały z niego wojska w wojnach napoleońskich. Druga połowa XIX wieku to okres, w którym puszki były już coraz popularniejsze, a karierę rozpoczął również otwieracz do konserw. Z biegiem czasu technologia puszkowania żywności i obchodzenia się z jedzeniem w puszkach była doskonalona.

Dziś konserwy znajdziemy w każdym, nawet średnio zaopatrzonym sklepie, gdyż do ich przechowywania nie potrzeba specjalnych warunków. Termin ważności jedzenia puszkowanego od daty produkcji może sięgać nawet kilku lat.

Najpopularniejsze jedzenie z puszki i jego zalety

Konserwy stanowią podstawowy prowiant podróżników i wędrowców. Wystarczy wrzucić je do plecaka i można zapomnieć o tym, że w drodze się zepsują lub opakowanie ulegnie uszkodzeniu i zawartość puszki zaleje bagaż.

Z konserw korzystamy jednak także w domach, przygotowując codzienne posiłki. W spiżarkach zapuszkowane mamy pomidorki, kukurydzę i groszek, fasolę, groch, marchewkę i buraki, a nawet kiełki. Wśród owoców prym wiodą ananasy i brzoskwinie, różne owoce tropikalne, gruszki i mandarynki. Osobną kategorię stanowią konserwy mięsne, zupy w puszkach i ryby, z których najwięcej jest w sklepach tuńczyka, śledzi i szprotek.

Wszystkie te produkty da się przechowywać w zwykłych warunkach, w spiżarni lub w szafce kuchennej. Stanowią sprawdzony patent na bezpieczne zapasy. Są poza tym tanie. Za wykorzystywaniem żywności w puszkach przemawiają też względy ekologiczne – aluminium po wyrzuceniu zostaje w pełni poddawane recyklingowi, co nie zawsze można powiedzieć o plastiku.

Co siedzi w puszce?

U progu swojej kariery konserwy uchodziły za produkty luksusowe, z czasem spowszedniały, a dziś składają się na podstawowy i jeden z najtańszych asortymentów każdego sklepu spożywczego. Swego czasu żywność z puszkach zaczęła też wzbudzać pewne wątpliwości i kontrowersje. Dotyczyły one nie tylko jakości jedzenia pakowanego do puszek, ale też samego wpływu tego rodzaju opakowania na walory i ewentualną szkodliwość produktu.

Na początku powodem obaw był glin, który przenika z aluminium do zakonserwowanej żywności. Następnie konsumentów konserw zaczęto ostrzegać przed bisfenolem A, który nota bene producenci zaczęli wprowadzać do puszek po to, by zmniejszył intensywność wydzielania glinu. Badania pokazały jednak, że ekspozycja na glin w przypadku żywności puszkowanej jest na tyle niewielka, że nie może wpłynąć negatywnie na organizm człowieka, zwłaszcza zdrowego.

Niestety stężenie bisfenolu A po spożyciu konserw rośnie w ciele człowieka do niebezpiecznych stężeń, dlatego chociażby z tego względu konsumenci coraz częściej poszukują puszek, w których producent nie umieścił tej substancji.

Co zaś tyczy się samej zapuszkowanej żywnością, z tą bywa różnie. Wiele produktów, takich jak kukurydza czy groszek ma bardzo prosty, niebudzący wątpliwości skład, który ogranicza się do warzyw, wody i soli. Na sklepowych półkach znajdziemy nawet konserwy, które nie zawierają dodatku cukru. Podobnie jest z rybami, takimi jak tuńczyk, łosoś czy sardynki, choć wielu uważa, być może słusznie, że po rybach tego typu nie można oczekiwać wysokiej jakości.

A już tym bardziej, gdy trafią do puszek. W puszkach bywają też przechowywane produkty bardzo mocno przetworzone, takie jak gotowe zupy, pasztety, szynki i inne. Zwykle zawierają one znaczne ilości soli oraz konserwantów i jeśli mamy zastrzeżenia do konserw, to powinny się one skupić właśnie na tego typu jedzeniu.

Na co jeszcze uważać, kupując żywność w puszce?

Konserwy cechują się długimi datami ważności. Trwałość jest wyjątkowo długa zwłaszcza w przypadku produktów kwaśnych, takich jak pomidory, czy tych z dodatkiem cukru lub syropu cukrowego. Może się jednak zdarzyć, że puszka została uszkodzona w trakcie transportu, ma wgniecenia lub zaczęła się z niej wysączać zalewa, a w środku uruchomił proces fermentacji. Takie podejrzane puszki należy wyrzucić.