Obecnie pokolenie wie, że zmiana pracy jest naturalnym przejściem z jednego etapu rozwoju zawodowego do kolejnego. Czasem odmienia także nasze życie – jako pracownicy wielokrotnie dusimy się na swoich posadach, na których trzyma nas tylko wynagrodzenie. Kiedy jest dobry moment na podjęcie decyzji o odejściu i jak poinformować o tym bliskich?

Dziś niewiele jest już pracowników, którzy w jednym miejscu przepracowali prawie całe swoje zawodowe życie. Obecnie wchodząc na rynek pracy, nie chcemy wiązać się tak długodystansowo z daną posadą czy firmą. Decyzja o zmianie pracy wydaje się naturalna.

Z drugiej strony, wiążę się ona z niemałym stresem i obciążeniem, które dotykają nie tylko nas, ale i naszych najbliższych. Wielokrotnie więc odkładamy ją na później, analizujemy z różnych stron, kalkulujemy ryzyko i zadajemy sobie pytanie – czy nie będziemy tego żałować?

Kiedy zmiana pracy nie powinna nastręczać nam wątpliwości?

Ludzie zmieniają pracę z różnych przyczyn. Często są one dość prozaiczne, na przykład wolą mieć posadę bliżej domu lub nadarza się możliwość podjęcia pracy w wyuczonym zawodzie. Inne przyczyny, dla których warto rozejrzeć się za czymś nowym i lepszym to np. chęć wyższego zarobku, kiepskie możliwości rozwoju w obecnej firmie oraz toksyczni współpracownicy i szefowie.

Chęć wyższego zarobku nierzadko wiąże się z koniecznością odejścia z lubianej pracy. Niekiedy bardzo pociągające i satysfakcjonujące zajęcie nie przynosi jednak wynagrodzenia na miarę naszych potrzeb. Wówczas warto rozważyć zmianę pracy na lepiej płatną, ale równie interesującą, co poprzednia. Jeśli będziemy kierować się wyłącznie czynnikiem finansowym, a nowa praca okaże mordęgą, możemy pożałować nieprzemyślanej decyzji.

Z drugiej strony, są okoliczności, które powinny nas zmusić do zmiany pomimo otrzymywania dobrej pensji. Weźmy pod uwagę chociażby stosunki towarzyskie i atmosferę w pracy. Jeśli oba te czynniki kształtują się fatalnie, a w dodatku trudno dogadujemy się z szefem, zmiana pracy wydaje się wybawieniem.

O złożeniu wypowiedzenia lub rozwiązaniu umowy powinniśmy pomyśleć także, gdy na horyzoncie nie widać już perspektyw na dalszy rozwój lub przynajmniej zwiększanie swoich kompetencji. Oczywiście część osób marzy o pracy w firmie, którą zna jak własną kieszeń i docelowo pragnie wykonywać obowiązki, w których może się bezpiecznie poruszać. To jednak nie wystarczy tym, którzy lubią wyzwania, nienawidzą się nudzić i są z natury kreatywni.

Istotnym elementem, który wręcz powinien nas zmotywować do znalezienia nowego miejsca pracy, jest toksyczna atmosfera panująca w biurze. Wyścig szczurów, nieetyczne zachowania, mobbing, wyzysk pracowników, ale też brak pozytywnych relacji w zespole mogą bezpośrednio przełożyć się spadek indywidualnej motywacji, gorsze samopoczucie, stres, a nawet rozwój nerwicy. Jeśli naszym codziennym wyjściom do pracy towarzyszy lęk i zniechęcenie, jedyną szansą na poprawę sytuacji wydaje się odejście z firmy.

Jak przygotować bliskich (i siebie) na odejście z pracy?

Poza załatwieniem formalności w biurze, przed definitywnym porzuceniem pracy, powinniśmy porozumieć się także z naszymi bliskimi. Taka decyzja pod wieloma kątami ma wpływ na życie innych osób, głównie członków najbliższej rodziny.

Warto więc wytłumaczyć swojemu partnerowi lub współmałżonkowi, dlaczego zmieniamy posadę na inną i przedyskutować pozostałe zmiany, jakie niesie ze sobą ten krok. Niewątpliwie najbardziej drastyczną z nich jest ewentualna przeprowadzka, o ile nowa firma znajduje się w innym mieście. Być może trzeba będzie dostosować wydatki i plany finansowe do nowego budżetu lub nadszarpnąć rodzinne oszczędności.

Zmiana pracy wiąże się także z pewnym obciążeniem emocjonalnym. W końcu stajemy w obliczu nowego wyzwania, a niejednokrotnie po latach porzucamy bezpieczną i przewidywalną posadę, na której nic nie mogło nas zaskoczyć. Poszukiwanie nowej pracy często wiąże się z presją i stresem, dlatego wielu pracowników stara się rozeznać rynek przed końcem dotychczasowej umowy.

Może się też okazać, że po odejściu będziemy potrzebować dłuższego odpoczynku, zresetowania systemu i naładowania baterii. Dajmy sobie na to czas, aby do nowej pracy wkroczyć z nowymi zasobami.