Zapalenie mieszków włosowych – jak sobie z nim radzić i jak mu zapobiegać?

Zapalenie mieszków włosowych – jak sobie z nim radzić i jak mu zapobiegać?

Czy po każdej depilacji na Twojej skórze pojawiają się bolesne krostki wypełnione ropą lub płynem surowiczym? Powiemy Ci skąd się biorą i jak sobie z nimi radzić.

Krostki – skąd je mamy?

Mieszki włosowe to kanaliki w skórze, z których wyrastają włosy. Poza tym w ich ujściu znajdują się też gruczoły łojowe, z których produkowany jest łój. Warstwa łoju tworzy z kolei płaszcz hydrolipidowy naskórka, zatrzymując wewnątrz wilgoć oraz chroniąc przed czynnikami zewnętrznymi – zanieczyszczeniami, działaniem bakterii, promieniami UV, niską temperaturą czy suchym powietrzem. Czasami jednak inne czynniki zewnętrzne mogą naruszyć tę powłokę ochronną. Może się tak zdarzyć podczas golenia lub depilacji woskiem oraz w przypadku stosowania kosmetyków zawierających sztuczne składniki. Wówczas w podrażnionych miejscach pojawiają się ropne wykwity, które utrzymują się na skórze i łatwo rozprzestrzeniają. W głąb skóry wnikają bowiem drobnoustroje i dochodzi do rozwinięcia się stanu zapalnego.

Ostrożnie z depilacją

Powstałe w ten sposób krostki są nie tylko nieestetyczne, ale mogą przyczyniać się do rozwoju innych chorób skóry, na przykład czyraka. Jak sobie z nimi radzić?

Przede wszystkim warto na jakiś czas zrezygnować z depilacji. A jeśli to niemożliwe, powinnyśmy szczególnie zadbać o czystość przyrządów używanych do tego zabiegu. Golarkę przed i po goleniu najlepiej zdezynfekować i przechowywać w suchym miejscu, nie zapominając o plastikowej nakładce ochronnej. Dzięki temu zapobiegniemy roznoszeniu się bakterii.

Przy tego typu podrażnieniu skóry, konieczne jest także dokonanie przeglądu używanych kosmetyków. Zrezygnujmy z tych, które zawierają sztuczne barwniki i toksyczne substancje zapachowe. Przestawmy się na kosmetyki naturalne. Naszej skórze przysłużą się na pewno balsamy i kremy intensywnie nawilżające, zawierające mocznik czy kwas hialuronowy.

Ratunek w witaminie A

Nieoceniona w pielęgnacji skóry jest także dostępna w aptece maść ochronna z witaminą A. Pamiętajmy jednak, że niekiedy krostki (zwłaszcza te na ramionach i udach) mogą być wynikiem niedoborów. I wtedy również należy wzbogacić nabłonki skóry witaminą A. Tyle, że robimy to od wewnątrz, modyfikując dietę. Brakującą witaminę znajdziemy w jajach, zielonych warzywach liściastych, wątróbce oraz w żółtych i pomarańczowych warzywach, na przykład w papryce, marchwi, pomidorach, dyni itd. Zawiera ją też tran. Zmiana diety powinna przynieść pierwsze efekty już po tygodniu stosowania, pod warunkiem, że rzeczywiście odżywiamy się odpowiednio.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Lakier Hybrydowy: jak odróżnić go od zwykłego?
Antybiotyki: poznaj podstawowe informacje
Wino W Ciepłe Dni: poznaj letnie orzeźwienie
Ćwiczenia Oddechowe: zwiększ pojemność swoich płuc
Nadwaga: jej negatywny wpływ na kręgosłup
Magnez: zadbaj o jego odpowiedni poziom