W dobie mediów społecznościowych medytacja jest dla wielu osób czymś egzotycznym, zagadkowym i mało pożytecznym. W końcu nie ma z tego żadnych pieniędzy, a czas wolny można spędzić na tysiąc innych, ciekawszych – jak się wydaje – sposobów. Istnieją jednak mocne dowody naukowe na to, że medytowanie wpływa korzystnie na ciało i umysł. Przekonaj się, co możesz zyskać, poświęcając codziennie kilka chwil tej formie aktywności.

Medytacja nie jest wyrazem religijności

Praktykują ją zarówno wierzący, jak i niewierzący, choć zależnie od wyznawanego światopoglądu przybiera rozmaite odcienie i ma różny wydźwięk. Jej wpływ na fizjologię człowieka pozostaje czymś mierzalnym, dającym się zweryfikować. Oto kilka faktów z historii badań nad medytacją. Jakie są zalety medytacji?

Medytacja jako przedmiot badań naukowych

Badania nad medytacją zostały zapoczątkowane w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Wtedy to Kovoor Behanan, psycholog społeczny pochodzący z Indii, postanowił zbadać wpływ pranajamy (techniki oddechowej jogi) na poziom zużycia tlenu przez organizm. Dopiero jednak w latach 60., na fali powszechnego zainteresowania odmiennymi stanami świadomości, medytacja zaczęła budzić żywsze zainteresowanie wśród badaczy.

Wpływ medytacji na mózg

Okazało się, że u osób praktykujących medytację ważne obszary kory mózgowej ulegają powiększeniu, wbrew naturalnej tendencji do ich kurczenia się wraz z wiekiem. Co więcej, medytacja zauważalnie poprawia jakość snu i spowalnia procesy starzenia. W jednym z eksperymentów dowiedziono, że osoby regularnie medytujące mają niższe ciśnienie krwi i lepszy wzrok.
Wyniki badań Browna, Forte’a i Dysarta, opublikowane w 1984 r., pokazują, że praktykowanie różnych form medytacji poprawiającej uważność wyostrza wrażliwość wzrokową: w odróżnieniu od osób z grupy kontrolnej badani dostrzegali krótkie sygnały wzrokowe.

Dowiedziono również pozytywnego wpływu medytacji na pamięć oraz inteligencję. Nawet krótka medytacja pozwala uzyskać niezwykle efekty. Prawdopodobnie dlatego – jak twierdzą badacze – że pobudza mózg do aktywności, podnosząc koherencję fal mózgowych.

Fizyk teoretyczny Alex Hankey prowadził badania porównawcze na grupie buddystów tybetańskich i osób praktykujących medytację wedyjską. Stwierdził w podsumowaniu, że angażowanie większych obszarów mózgu w praktykę medytacji poszerza jego możliwości i owocuje bardziej dynamicznym rozwojem umysłowym.

Medytacja nie tylko dla dorosłych

Medytacja nie jest bynajmniej zarezerwowana dla dorosłych. Z jej dobrodziejstw mogą też korzystać dzieci. W Europie i Stanach Zjednoczonych daje się zauważyć nowy trend: coraz więcej szkół organizuje zajęcia dotyczące różnych technik medytacyjnych. Richard Davidson, profesor psychologii i psychiatrii Uniwersytetu Wisconsin-Madison, twierdzi, że medytacja wyposaża dzieci w umiejętność koncentracji, lepszego radzenia sobie ze stresem i nawiązywania owocniejszych relacji z otoczeniem.

Wnioski te oparł na badaniach, w których wzięło udział 200 uczniów szkół podstawowych w Madison. Dzieci szczególnie upodobały sobie proste techniki medytacyjne, takie jak np. koncentracja na własnym oddechu. Zdaniem Davidsona medytacja zmienia mózg i zachowanie, poprawiając jakość życia.