Bowle, zwłaszcza te w wersjach wegańskich i wegetariańskich, to prawdziwy hit ostatnich lat. Najprościej mówiąc, bowl to miska rozmaitości wypełniona składnikami roślinnymi, obowiązkowo z dodatkiem sosu i świeżych ziół. Jakimi zasadami kierować się podczas przygotowania posiłku w tej formie?

Czym jest bowl?

Bowl to nie tyle konkretne danie, wiążące się z jednym przepisem, co forma podania posiłku. Najbardziej popularne są tzw. buddha bowle, czyli miski zawierające wyłącznie roślinne składniki. Oczywiście w takiej postaci możemy jeść również mięso, jednak dania wegańskie i wegetariańskie wyglądają w ten sposób najatrakcyjniej i mieszczą dużą różnorodność.

Świeże lub ugotowane składniki kroi się lub dzieli na części i kładzie ciasno obok siebie w odpowiednio dużej misce, a następnie polewa sosem i posypuje dodatkami, takimi jak świeże zioła czy ziarenka sezamu. Gotowy bowl wygląda bardzo smakowicie i prezentuje się jak kolorowe koło fortuny.

Bowla można zjeść na lunch lub kolację, ale odpowiednio skomponowany da radę również jako obiad. W misce powinno znaleźć się miejsce przede wszystkim na warzywa i owoce, obowiązkowo na porcję węglowodanów, białek i tłuszczu w postaci ryżu, kaszy, gotowanej ciecierzycy, orzechów czy ziemniaków.

Tłuszcz to ważny składnik sosu, ale i istotny element odżywczy, dlatego przygotowując swoją miskę nigdy nie pomijajmy dressingu. Do jego przygotowania możemy użyć dowolnego oleju roślinnego tłoczonego na zimno, dobrej jakości oliwy z oliwek lub pasty tahini.

Co najczęściej znajdziemy w przepisach na bowle?

Podstawą każdej wegańskiej i wegetariańskiej miski są węglowodany. Ich przygotowanie zajmuje też najwięcej czasu. Reszta to kwestia pokrojenia innych składników i wymieszania sosu. Węglowodanami w naszej kolorowej misce mogą być wspomniane już ziemniaki, kasze czy makarony.

Wyśmienicie w tej propozycji podania prezentują się różne odmiany ryżu. Przekładamy je do miski w pierwszej kolejności. Pozostałe składniki zależą od zasobów naszej lodówki, ale jeśli robimy swojego pierwszego bowla lub często wracamy do tej formy jedzenia, miejmy pod ręką świeże warzywa, kolorowe owoce, orzechy, marynowane tofu czy cieciorkę.

W przepisach na vegan bowle bardzo często pojawiają się strączki pod różną postacią, podzielona na liście sałata, połówki awokado, szpinak i jarmuż, marynowany imbir, konfitura z czerwonej cebuli, cukinia, cykoria, świeża papryka. Dodać możemy też kukurydzę z puszki, ogórka kiszonego pokrojonego w plastry lub słupki, inne kiszone lub marynowane warzywa i owoce.

Twórcy przepisów bardzo często sięgają po mango, które świetnie komponuje się z warzywami i dressingami.
Buddha bowl i vegan bowl to dania, w których przeważają inspiracje kuchnią orientalną, dlatego pojawia się w nich tahini, sos sojowy, chutney, sok z limonki, hummus, a także mnóstwo innych składników charakterystycznych dla daleko i bliskowschodnich tradycji kulinarnych.

Jak sprawić, by każdy bowl był smaczny i wyrazisty?

Żaden bowl nie obejdzie się bez odpowiednio przygotowanego sosu czy dressingu. Jeżeli nie mamy za dużo czasu na jego zrobienie, wystarczy wymieszać tahinę z sosem sojowym, sokiem z cytryny i odrobiną wody. Do małej miseczki możemy też przełożyć hummus i umieścić ją w środku bowla.

Do wykonania sosów używajmy dobrej jakości olejów roślinnych, ale też octu balsamicznego i aromatycznych ziół oraz przypraw. Pasuje tu również dodatek sosów azjatyckich, takich jak słodki chili, sos słodko-kwaśny, rybny, hoisin.
Aby potrawa z wegańskiej miski była jeszcze bardziej wyrazista, pamiętajmy o soleniu ryżu i kaszy. Podstawą bowla może być ponadto pieczona w przyprawach cieciorka i aromatyczne ziemniaki, także z piekarnika. W grę wchodzi poza tym grillowanie i pieczenie warzyw.

Zarówno mięsna, wegańska i wegetariańska miska rozmaitości to świetny sposób na odżywczy posiłek, którym uzupełnimy błonnik i witaminy. Aby był jeszcze zdrowszy, całość warto posypać świeżą natką pietruszki, kolendrą lub wyhodowanymi w domu kiełkami.