Raz do roku przysługuje nam bezpłatne usunięcie kamienia nazębnego w ramach NFZ. Warto korzystać z tej możliwości, ale jeszcze bardziej warto zapobiegać powstawaniu kamienia nazębnego. Jego pojawienie się to bowiem skutek niedostatecznej lub nieprawidłowej higieny jamy ustnej.
Skąd się bierze kamień nazębny?
O kamieniu nazębnym mówimy wówczas, gdy na powierzchni zęba tworzy się zmineralizowana płytka nazębna. Pierwszym etapem tego procesu jest gromadzenie się na zębach osadu, do czego dochodzi już kilka godzin po ich umyciu. Początkowo miękki osad pod wpływem soli mineralnych zawartych w ślinie zaczyna twardnieć i płytka przekształca się w kamień.
Powstawanie kamienia nazębnego to tak powszechny problem, że uznaje się go za normę. Każdy pacjent objęty ubezpieczeniem zdrowotnym w ramach kontraktu z NFZ ma prawo raz w roku usunąć kamień bezpłatnie.
Tak naprawdę jednak możemy skutecznie zapobiegać pojawianiu się kamienia nazębnego poprzez właściwą higienę jamy ustnej. Jeśli szczotkowanie zębów nie wystarcza, warto wdrożyć dodatkowe zabiegi, takie jak stosowanie płynów do płukania jamy ustnej czy nitkowanie.
Mam kamień na zębach – co robię nie tak?
Wielu pacjentów bywa zdziwionych faktem, że pomimo regularnego mycia zębów co najmniej rano i wieczorem, kamień i tak się pojawia. To dlatego, że płytka z której powstaje zaczyna krystalizować się już w ciągu kilkudziesięciu godzin od umycia zębów.
Kamień nazębny powstaje bardzo szybko, choć wydaje się to procesem długotrwałym. Zaniedbanie już pojedynczej higieny jamy ustnej sprawia, że na powierzchni zęba zaczyna odkładać się płytka nazębna, której nie sposób usunąć płukaniem czy szczotkowaniem. Zawiera ona przede wszystkim bakterie i resztki pokarmowe, a także śluz i nabłonek.
Płytka nazębna bardzo szybko zaczyna wapnieć i po okołu 3 dniach pojawia się już pierwsza warstwa kamienia nazębnego. Jego struktura rozrasta się z czasem, zwłaszcza jeśli nie wdrożymy dodatkowych metod przeciwdziałania kamieniowi.
Poza tym regularne spożywanie kawy i herbaty oraz palenie papierosów sprawiają, że kamień dodatkowo ciemnieje. Kamień najczęściej zbiera się w zakamarkach i miejscach trudno dostępnych, do których niejednokrotnie trudno jest dotrzeć szczoteczką do zębów.
Jeśli pomimo szczotkowania zalega w nich nieusunięta płytka, nic dziwnego, że kamień i tak powstaje. Mając tego typu problem, powinniśmy sięgnąć po dodatkowe przyrządy czyszczące. Najprostsze rozwiązanie to nici dentystyczne, które pozwoloną nam usunąć resztki pokarmowe z trudno dostępnych przestrzeni międzyzębowych.
Nieusunięty kamień nazębny – konsekwencje
W skład kamienia nazębnego wchodzą głównie sole nieorganiczne i drobnoustroje. Może on mieć charakter naddziąsłowy i poddziąsłowy. W pierwszym przypadku pojawia się nad linią dziąsła i jest doskonale widoczny. Kamień poddziąsłowy gromadzi się z kolei w kieszonkach dziąsłowych i jest wyjątkowo niebezpieczny, zwłaszcza że prowadzi do parodontozy.
Oba typy kamienia należy usunąć, ponieważ stają się bezpośrednią przyczyną rozwoju chorób przyzębia, które odbijają się nie tylko na stanie jamy ustnej, ale i na zdrowiu oraz kondycji całego organizmu.
Zmiany zapalne w obrębie dziąseł wynikające z chorób przyzębia implikują ogólnoustrojowy stan zapalny i mogą przyczyniać się do rozwoju miażdżycy, zaburzeń w układzie sercowo-naczyniowym czy do uszkodzenia nerek. Zakwaszają też środowisko panujące w jamie ustnej, sprzyjając w ten sposób powstawaniu ubytków i próchnicy.
Jak wygląda usuwanie kamienia nazębnego?
Zabieg usuwania kamienia nazębnego jest bezbolesny i skutecznie oczyszcza powierzchnię zębów. Trwa stosunkowo niedługo, a po jego zakończeniu stomatolog wyjaśnia jak ułatwić i usprawnić czyszczenie zębów, by kamień nie wracał. Obecnie najpopularniejszą metodą usuwania kamienia jest skaling, przeprowadzany za pomocą ultradźwięków, które pozwalają na rozbicie zgromadzonego i stwardniałego osadu.
Stomatolodzy dysponują też innymi metodami usuwania kamienia. Żadna z nich nie jest jednak możliwa do wykonania w warunkach domowych. Innymi słowy, nie da się pozbyć kamienia nazębnego samodzielnie.
