Trzeba dodatkowo zadbać o to, aby była to sałatka dietetyczna, a to nie zawsze nam się udaje – właśnie przez te składniki! Dowiedz się jakie!

Sałatka sałatce nierówna

Ponieważ podstawą większości sałatek są warzywa, często zajadamy kolejne porcje w przekonaniu, że każda z nich, bez względu na sposób przygotowania i składniki, będzie sprzyjała naszej diecie. Wtedy wykazujemy się zwyczajną ignorancją lub celowo okłamujemy samych siebie. Sałatka może być równie tucząca, co niejedno kaloryczne danie, którego już nauczyliśmy się unikać w toku odchudzania. Pora więc w końcu zapamiętać, które składniki sałatki nigdy nie będą sprzyjały zdrowej diecie.

Pierwszym z nich jest tłuszcz. Jak wiemy jednak w zdrowej diecie, a taka powinna być także dieta odchudzająca, nie może zabraknąć wartościowego tłuszczu, który dostarczy nam niezbędnych kwasów tłuszczowych oraz umożliwi przyswojenie składników odżywczych. Grzechem nie jest więc polanie składników sałatki oliwą z oliwek, ale podsmażanie grzanek na maśle lub kawałków kurczaka na oleju słonecznikowym. Na domiar złego, ten ostatni często jest „wzbogacony” przez nas o tuczącą i niezdrową panierkę, a potem wrzucany niewinnie do miski pełnej warzyw. Błędem jest także uzupełnianie sałatki tłustą wędliną, boczkiem czy skwarkami.

Dlatego, jeśli do sałatki dodajemy mięso, smażmy je bez tłuszczu, na patelni z nieprzywierającym dnem lub zdecydujmy się na wersję chociażby grillowaną lub pieczoną. Kurczaka czy indyka możemy również zastąpić łososiem lub tuńczykiem. W takim zastępstwie sprawdzą się doskonale także soja i cieciorka. I pamiętajmy – sałatkę polewajmy odrobiną oliwy, oleju rzepakowego, lnianego czy z pestek winogron – jednym zdaniem takim, który zawiera dobroczynne kwasy tłuszczowe omega-3.

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

O przemianie naszej sałatki w bombę kaloryczną decyduje nie tylko tłuszcz zawarty w oleju czy maśle, na którym niepotrzebnie smażymy składniki. Najczęściej tłuste są też sosy sałatkowe, wielokrotnie przygotowywane na bazie śmietany i majonezu. Jeżeli do danej sałatki pasuje właśnie taki dressing, zróbmy go z jogurtu naturalnego lub przynajmniej użyjmy majonezu własnej roboty. Nie tylko dietetyczna, ale po prostu zdrowa sałatka to także taka, która nie została przez nas potraktowana produktem z paczki, na przykład gotowym sosem ziołowym, vinegret czy jakimkolwiek innym dressingiem, który wystarczy wymieszać z wodą, olejem czy śmietaną. Produkty takie zawierają ogromne ilości soli oraz szkodliwych i sztucznych substancji mających nadać mieszance odpowiedni smak. Tymczasem zrobienie własnego sosu z odrobiny oliwy, octu balsamicznego i ziół to naprawdę nic trudnego.

W przyrządzaniu dietetycznych sałatek kiepskim pomysłem jest również dodawanie do nich serów, szczególnie typu feta, który, choć świetnie komponuje się z sałatą, oliwkami czy pomidorem, jest też dość tłusty. To samo można powiedzieć o mozzarelli. A zatem na czas odchudzania, lepiej zrezygnujmy z jedzenia tych dwóch przysmaków. Także tłusty ser żółty może nie być naszym sprzymierzeńcem.

Popularnymi dodatkami do sałatek, które mają uwieńczyć smak mieszanki warzyw i innych składników, są orzechy, pestki dyni i słonecznika, a także suszone owoce. Teoretycznie nie ma w nich nic, co przemawiałoby na ich niekorzyść. Tłuszcz zawarty w orzechach jest dobroczynny, a suszone owoce, choć zawierają sporo cukru, są bardzo zdrowe i odżywcze. Niezależnie jednak od tego, wciąż mamy do czynienia z tłuszczem i cukrem. Nie rezygnujemy jednak z tych dodatków, ograniczmy je tylko do mniejszych ilości.