Tuńczyk – nie tylko pasta i sałatka

Tuńczyk – nie tylko pasta i sałatka

Tuńczyk jest jedną z najpopularniejszych ryb dostępnych w formie konserwowej. Takiego tuńczyka odsączamy zwykle z zalewy lub z oleju i dodajemy do sałatki. Smaczne i sprawdzone jako dodatki do kanapek są też pasty z tuńczyka. To jednak stanowczo za mało, jak na możliwości, które daje nam ta ryba.

Tuńczyk – gruba ryba

Na polskich stołach tuńczyk ląduje głównie jako konserwa. Lubimy tego dostępnego niemal wszędzie, pożywnego tuńczyka. Nie gardzimy gotowymi sałatkami z tuńczykiem, do kupienia również w puszkach, nierzadko w o wiele niższej cenie niż czysty produkt. Najbardziej smakuje nam jako baza pasty kanapkowej i smacznej oraz sycącej (jak również kalorycznej) sałatki.

Tuńczyk zamknięty w puszce nie wygląda zbyt imponująco, jednak w rzeczywistości to bardzo pokaźna i ciężka ryba, ważąca przeciętnie 200 kilogramów. Jest bogactwem białka, kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, witamin A, E, D oraz K.

Tuńczykiem mogą zajadać się sportowcy, osoby poszukujące dobrych źródeł białka, chorzy na miażdżycę i nadciśnienie oraz pacjenci z nadwagą. Wszystko to pod warunkiem, że rybę tę właściwie skomponujemy z innymi dodatkami. Przyjrzymy się propozycjom podawania tuńczyka – choć znamy głównie te tłustsze i bardziej swojskie, warto tuńczyka skosztować też w wersji wykwintnej. Jakie są najpopularniejsze przepisy z tuńczykiem?

Jak przygotować sałatkę z tuńczykiem?

Sałatki z dodatkiem tuńczyka mają specyficzny charakter. Tuńczyk najbardziej lubi się z pewną określoną grupą produktów, dlatego ich smak może być podobny. Ryba ta pasuje do jajka, czerwonej cebuli, ziemniaków, ryżu, makaronu, sera, ogórka, papryki i warzyw konserwowych, w szczególności do kukurydzy i zielonego groszku. Sos do sałatki z takich składników przyrządza się zwykle z majonezu i musztardy, choć nie zaszkodzi też oliwa z oliwek czy ocet.

Pasta z tuńczyka – kanapkowy klasyk

Majonez, drobno posiekany ogórek, dodatek cebulki oraz przypraw – taki zestaw w połączeniu z tuńczykiem daje podstawową wersję pasty tuńczykowej, Choć takową możemy znaleźć także w sklepach, jej przygotowanie na bazie tuńczyka konserwowego jest nadzwyczaj proste.

Tuńczyka odsączamy z oleju lub wylewamy nadmiar płynu i rozdrabniamy widelcem, mieszając go jednocześnie z łyżką majonezu, posiekaną drobno cebulką lub szczypiorkiem. Doprawiamy do smaku odrobiną papryki w proszku, pieprzem i solą. To wersja absolutnie podstawowa, ale receptur na pasty tuńczykowe jest oczywiście znacznie więcej.

W wielu z nich występuje drobno pokrojone, ugotowane na twardo jajko lub ogórek konserwowy. Niektórzy mieszają pastę z kukurydzą. Tuńczyka w formie kanapkowej przyrządzimy także łącząc go z twarogiem lub kremowym serkiem, podobnie jak wędzoną makrelę. Pasta z tuńczyka to świetny i sycący składnik kanapek i grzanek oraz tostów. Możemy ją wykorzystać również jako farsz do tortilli lub wypieków z ciasta francuskiego.

A może tuńczyk na obiad?

W wersji obiadowej tuńczyk odnajdzie się świetnie m.in. w zapiekance makaronowej czy ziemniaczanej. Może stanowić farsz do nadziewania pieczonych warzyw i pieczarek. Nie zapominajmy jednak, że czasem nadarzy się okazja, aby zjeść stek z tuńczyka. Świeże mięso tej ryby ma ciemny, różowo-fioletowy kolor, który zawdzięcza mocnemu ukrwieniu. Jest rzadko dostępne w sklepach i w restauracjach, ale mimo to warto tam na niego polować.

Smakosze uznają taki a la stek za smaczniejszy niż stek wołowy. Świeży tuńczyk nie wymaga szczególnych podchodów kulinarnych. Ryby nie trzeba wcześniej marynować, ani długo piec czy smażyć. Na dobrą sprawę wystarczy oprószyć je solą i pieprzem, dodać tymianek i posmarować oliwą, a następnie przyrządzać na patelni zwykłej lub grillowej, smażąc po kilka minut z obu stron.

Steki z tuńczyka są zwykle dość grube, dlatego powinniśmy wyjąć je z lodówki na długo przed smażeniem, aby w te kilka minut miały szansę zrobić się w całości. Tuńczyka w tym stylu podajemy z ryżem lub pieczonymi ziemniakami, szparagami i sosem holenderskim. Jako dodatki pasują też grillowane warzywa, surówki, gotowane na parze brokuły.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE