Ruch na nieświeżym powietrzu, czyli smog i sport w roli głównej

Ruch na nieświeżym powietrzu, czyli smog i sport w roli głównej

W obliczu rosnącej liczby osób zmagających się z nadwagą i otyłością, a także innymi dolegliwościami spowodowanymi nadmiernym objadaniem się i siedzącym trybem życia, lekarze oraz wtórujące im media głównego nurtu zachęcają do regularnej aktywności fizycznej.
Ale czy w okresie zimowym, gdy smog jest najbardziej uciążliwy, warto uprawiać sport na (nie)świeżym powietrzu? A może lepiej wyjdziemy na byczeniu się przed telewizorem?

Polska króluje w wielu niechlubnych rankingach. To w naszym kraju zabija się rokrocznie najwięcej mężczyzn, to Polacy najchętniej oglądają patostreamy, przodujemy również – ustępując jedynie miejsca niektórym włoskim oraz szwedzkim aglomeracjom – w zanieczyszczaniu powietrza.

Najbardziej zanieczyszczonymi polskimi miastami są Nowy Targ, Rybnik i Nowy Sącz. Ale problem smogu dotyczy właściwie wszystkich dużych miast w Polsce. W wielu mniejszych miejscowościach sytuacja nie wygląda lepiej. Znajdujące się w smogu toksyczne substancje przenikają do organizmu i czynią w nim realne spustoszenie.

W związku z tym nasuwa się pytanie, czy w okresie największego stężenia pyłów zawieszonych PM 2,5 oraz PM 10 warto podejmować aktywność fizyczną na zewnątrz? A może lepszym rozwiązaniem będą ćwiczenia w domu lub na siłowni? Wątpliwości rozstrzygamy poniżej.

Czym grozi wdychanie smogu?

Nie brakuje ludzi, którzy bagatelizują problem i uważają – wbrew niezbitym dowodom naukowym oraz opinii gremiów lekarskich – że smog nie stanowi aż takiego zagrożenia, by tyle o nim pisano i mówiono.

Cóż, ignorancja w tych sprawach może pociągnąć za sobą opłakane skutki. W świetle dotychczasowych badań poświęconym oddziaływaniu smogu na ludzki organizm obawy są jak najbardziej uzasadnione. Długotrwała ekspozycja na smog pogarsza wydolność serca i płuc, wywołuje stan zapalny oskrzeli, zmiany miażdżycowe, dysfunkcje układu krążenia, jest też przyczyną wylewów, uporczywego kaszlu i nadciśnienia tętniczego.

Smog jest niezwykle dotkliwie odczuwalny przez osoby zmagające się z astmą oraz chorobami dróg oddechowych. Najnowsze badania przeprowadzone w Krakowie wykazały, że zawarte w smogu cząsteczki PM 2,5 wywołują reakcję alergiczną u osób, które wcześniej były zdrowe.

Inne badanie, przeprowadzone przez Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Politechnikę Warszawską, udowodniło, że w miejscowościach, w których powietrze stale jest zanieczyszczone cząsteczkami PM 2,5 oraz PM 10, dwukrotnie wzrasta ryzyko alergii wziewnych u dzieci, a czterokrotnie – ryzyko astmy. Smog może przyczynić się do rozwoju chorób przewlekłych.

Skąd się bierze smog i co się w nim znajduje?

Smog powstaje na skutek emisji dwutlenku węgla do atmosfery, kumulowania się spalin samochodowych w powietrzu, a także dymu pochodzącego z gospodarstw domowych w sezonie grzewczym.
W skład toksycznej zawiesiny przypominającej mgłę wchodzą pyły, gazy oraz inne szkodliwe związki, które znacznie utrudniają pracę układu oddechowego, nerwowego i krwionośnego. Długotrwała ekspozycja zmniejsza odporność organizmu, czyniąc go podatnym na zachorowania.

Co z aktywnością fizyczną?

Aktywność fizyczna nie jest wskazana, gdy normy pyłów przekroczone są o 100% i więcej. Spacery należy ograniczyć do minimum, nie mówiąc już o bieganiu czy ćwiczeniach na zewnątrz. Z dwojga złego lepiej spędzić ten czas na kanapie, przy zamkniętych oknach. Choć o wiele zdrowszą opcją byłyby jakieś ćwiczenia w domu lub na siłowni. Gdy normy pyłów są tylko nieznacznie przekroczone i szczególnie zależy nam na wyjściu z domu, najlepiej wybrać się w miejsce możliwie najbardziej oddalone od źródeł emisji.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE