Opalanie w ciąży – zasady bezpieczeństwa

Opalanie w ciąży – zasady bezpieczeństwa

Czy przyszłe mamy mogą przebywać na słońcu?

Niebezpieczne przegrzanie

Na początku należałoby zadać pytanie, czy opalanie w ciąży jest w ogóle dozwolone? Otóż, leżenie plackiem na słońcu to fatalny pomysł i kobiety w ciąży z reguły intuicyjnie unikają tego typu rekreacji, nawet podczas podróży. Organizm ciężarnej buntuje się w sytuacji, gdy jest narażony na przegrzanie, a nietrudno o nie, gdy na zewnątrz panuje upał, w środku zaś szaleją hormony i szwankuje termoregulacja. Przegrzanie i osłabienie, a w rezultacie omdlenia czy przedwczesne skurcze – tak może skończyć się przebywanie na słońcu, w gorącej kąpieli, w saunie czy w solarium. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do poronienia.

Opalanie, zwłaszcza w godzinach od 11 do 16, szkodzi w znacznym stopniu również skórze ciężarnej. Z powodu zmian hormonalnych tego okresu, w ciele kobiety wydziela się więcej melatoniny, przez co jest ona jeszcze wrażliwsza i podatniejsza na poparzenia. Łatwiej też o niekorzystne zmiany w obrębie istniejących już znamion, szybciej powstają „pajączki” i tworzą się przebarwienia, które czasem pozostają z nami na zawsze.

Brzuszek na plaży

Jeśli więc w ciąży mamy zamiar korzystać wyłącznie z dobrego wpływu słońca na organizm, należy unikać typowego opalania i nie wystawiać się na działanie promieni słonecznych w najgorętszych godzinach. Ciężarnym w zupełności wystarczy popołudniowe leżakowanie w półcieniu. Wychodząc z domu, nawet na zwykły spacer, warto też użyć kremu z filtrem, minimum 30 SPF. Na plażowanie najlepiej ubrać zwiewną tunikę, a nie kostium całkowicie odsłaniający skórę brzucha. Poza tym w torebce zawsze powinna być butelka wody, gdyż w ciąży łatwiej także o odwodnienie.

 

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE