Z jednej strony słyszymy wiele o ich toksycznym działaniu, z drugiej odpowiada nam pielęgnacja z użyciem emolientów. Ich nazwa brzmi nad wyraz niewinnie, a jednak oleje mineralne oskarżane są o bardzo niekorzystne działanie na skórę i nie tylko. Zwolennicy naturalnych kosmetyków unikają preparatów z olejami mineralnymi w składzie, gdyż twierdzą, że te zatykają pory, są toksyczne dla organizmu, kumulują się w organach i prowadzą do chorób przewlekłych. Tymczasem prawda o olejach mineralnych jest nieco inna.

Ropopochodne tłuszcze

Parafiny i oleje mineralne to pochodne ropy naftowej, otrzymane z niej w wyniku destylacji wybranych frakcji. Zaliczymy do nich olej parafinowy, popularną wazelinę czy równie często spotykane w składach cerezynę, ozokeryt, wosk mikrokrystaliczny oraz izoparafiny.

Oleje mineralne należą do tzw. emolientów, substancji kosmetycznych o działaniu natłuszczającym i okluzyjnym. Zawierają je przede wszystkim balsamy i kremy przeznaczone do łagodzenia suchości skóry i jej podrażnień. Emolienty to jedne z najważniejszych kosmetyków dla posiadaczy skóry atopowej, a nawet małych dzieci z wrażliwą skórą i zmianami alergicznymi. Działanie emolientów jest proste – powlekają one skórę warstwą ochronną, aby zapobiec nadmiernemu odparowaniu wody. Po ich użyciu skóra jest nawilżona i gładka, a podrażnienia łagodnieją.

Oleje mineralne oraz parafiny występujące w kosmetykach (a także w preparatach farmaceutycznych) są bardzo dokładnie oczyszczane. Nie ma ryzyka, że do organizmu przenikną z nich toksyny czy metale ciężkie. Nie stanie się tak także dlatego, że mają one inną strukturę niż skóra, pozostają więc na powierzchni naskórka – nie wnikają w głąb tkanek. Emolienty są też łagodne dla skóry wrażliwej.

Komu nie służą oleje mineralne?

Parafiny, wazelina i inne oleje ropopochodne nie powinny być stosowane przez osoby z cerą problematyczną, tłustą i mieszaną. Emolient może dodatkowo zaburzać pracę gruczołów łojowych i zaogniać stany zapalne.

Poza tym oleje mineralne mogą sprawiać, że skóra raz do nich przyzwyczajona, już zawsze będzie potrzebowała nawilżania nimi. Nie dzieje się ta jednak, jeśli w kosmetyku mamy mieszaninę olejów mineralnych.