Pomarańczowy miąższ dyni to chyba jeden z najbardziej uniwersalnych składników w kuchni. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby z łatwością przemienić go w zdrowe śniadanie, sycący obiad lub kolację, a także w słodki i wartościowy deser. Gdy więc jesienią nie mamy pomysłu na posiłek, pójdźmy na stragan po ulubioną dynię.

Dynia – z czym ją komponować?

Niezależnie od typu, każda dynia wypada wyśmienicie zarówno w wersji wytrawnej, jak i słodkiej. Pasują do niej typowo jesienne słodkości i dodatki, takie jak miód, jabłka, gruszki, słodkie sosy, orzechy, brązowy cukier, granat, jadalne kasztany i suszona żurawina czy śliwka. Na słono pasuje przede wszystkim do serów, szynek długo dojrzewających, wieprzowiny, owoców morza, kurczaka i indyka, grzybów i papryki (także ostrej).

Warto docenić dynię w towarzystwie korzennych przypraw, zwłaszcza cynamonu i gałki muszkatołowej. Sprawdzi się w curry, makaronie, zapiekankach, ciastach, plackach i naleśnikach, nie mówiąc już o kremowych zupach. A oto ciekawe przepisy z dynią!

Dietetyczne spaghetti z dyni makaronowej

Dietetyczne, ale i zachwycające. Dynia makaronowa jest odmianą dyni zwyczajnej, której miąższ po upieczeniu dzieli się na długie włókna, przypominające spaghetti. Stąd jej nazwa i wykorzystanie.

Do dyni makaronowej możemy przygotować tradycyjny pomidorowy sos z oliwą, czosnkiem i cebulą, parmezanem, z dodatkiem oliwek lub mięsa. Zwykle występuje w wersji wegetariańskiej lub wegańskiej, ale przecież zawsze warto poeksperymentować. Aby wydobyć dyniowy makaron, dynie przekrawamy na pół i do miękkości pieczemy w piekarniku lub gotujemy na parze. Następnie środek wyskrobujemy widelcem.

Dyniowe kluski lub gnocchi

Dynia da się przerobić na wiele dań, zastępując w nich inny typowy składnik lub uzupełniając skład. Kluski z dyni mogą przybrać różne formy – kopytek, gnocchi czy też tradycyjnych klusek śląskich z dziurką. Jedyna filozofia w ich przygotowaniu polega na tym, że dynię należy najpierw upiec, a po ostudzeniu zmiksować na puree lub przynajmniej zetrzeć na tarce. Do klusek wybierzmy dynię piżmową lub hokkaido o zwartym miąższu.

Gotowego puree powinniśmy mieć na podorędziu około 500 g. Do takiej ilości dodajemy szklankę mąki pszennej, połowę szklanki mąki ziemniaczanej, jedno jajko i szczyptę soli. Całość zagniatamy w ciasto, a następnie formujemy z niego kluski o wybranym kształcie i wrzucamy do wrzącej wody. Ciasto można uzupełnić o cukier i cynamon, jeśli mamy ochotę na słodką wersję.

Curry z dyni na mleku kokosowym

Dynia pasuje do curry wręcz idealnie – smakiem, konsystencją oraz kolorem. Możemy ją wmieszać do każdego rodzaju curry – na bazie wyłącznie warzyw, jak i z mięsnym dodatkiem, np. z podsmażonym kurczakiem czy indykiem. Dynię dusimy z cebulką, czosnkiem, kurkumą, startym imbirem i małą papryczką chili. Następnie dodajemy do niej puszkę mleka kokosowego i po około 20 minutach dokładamy świeże, siekane pomidory. Doprawiamy solą, pieprzem, gotujemy jeszcze przez kilka minut i podajemy od razu, z ulubionym ryżem oraz posiekanymi ziołami.

Pizza z dynią i chorizo

Dynia może być ciekawym urozmaiceniem jesiennej pizzy. Jak ją wkomponować w to sprawdzone i uniwersalne danie? Najlepiej pokroić na małe kawałki i usmażyć na patelni z odrobiną oliwy, solą, pieprzem i tymiankiem. Następnie rozłożyć na spodzie z już rozsmarowanym sosem pomidorowym.

Oprócz tego na pizzy niech znajdzie się pokrojone w plastry chorizo, które cudownie wypadnie w połączeniu z miękką, kremową dynią. No i obowiązkowo czerwona cebulka oraz mozzarella, świeże zioła czy oliwa na wierzch. Pizza z dodatkiem dyni powinna być cienka i chrupiąca.