Niestrawność po grillu – jak jej uniknąć?

Niestrawność po grillu – jak jej uniknąć?

Niestety dla nas, często spotkania takie kończą się niestrawnością. Zobaczmy zatem, jak grillować, by nie doświadczyć jej osobiście.

Świeże produkty

Podstawową sprawą, o którą powinniśmy zadbać, jest świeżość produktów, które będziemy grillować. Kupujmy mięso w sprawdzonych miejscach, w których nie będziemy się obawiać tego, że pod warstwą przypraw grillowych kryje się wątpliwej jakości karkówka, kurczak czy boczek. Jeśli nie mamy takiej pewności, to kupujmy mięso pakowane próżniowo, a dopiero w domu samodzielnie je przyprawiajmy. Dzięki temu ryzyko zatrucia będzie zdecydowanie mniejsze.

Pamiętajmy również o tym, by przechowywać mięso czy kiełbasę w odpowiednich warunkach, czyli w lodówce. Jeśli mamy w planie grillowanie w plenerze, to zaopatrzmy się w przenośną lodówkę, która pomoże utrzymać odpowiednie warunki przechowywania mięsa.

Odpowiednia temperatura grilla

Chcąc uniknąć niestrawności po grillu, pamiętajmy o tym, że niedopieczone mięso może nam zaszkodzić. Podobnie szkodliwe będzie spożywanie potraw spalonych, gdyż są one rakotwórcze. Warto więc zadbać o to, by grill miał odpowiednio wysoką temperaturę, by mieć pewność, że potrawa nie będzie częściowo surowa, a jednocześnie nie będzie również zwęglona.

Lekkie dodatki

Nie od dziś wiadomo, że Polacy chętnie jedzą sałatki z majonezem, a kiełbasę z musztardą lub z keczupem. Te dodatki nie należą do lekkich i spożycie ich w nadmiarze, jako dodatku do tłustej kiełbasy wieprzowej czy karkówki, może dodatkowo obciążyć nasz układ pokarmowy. W efekcie po posiłku może pojawić się uczucie ciężkości oraz inne nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Jeśli chcemy tego uniknąć, to zamiast sałatki z majonezem przygotujmy lekką sałatkę z sosem vinegrette lub z lekkim sosem jogurtowym. Układ trawienny z pewnością za taką zmianę będzie nam wdzięczny.

Jedzmy z umiarem

I na koniec ostatnia rada, która jest powtarzana ja mantra przez specjalistów od zdrowego jedzenia – jedzmy z umiarem. Jeśli zamienimy dużą kiełbasę na małą oraz weźmiemy mniejszy kawałek mięsa, to układ pokarmowy przyjmie to z wielką ulgą. Dzięki temu skosztujemy grillowych pyszności, a jednocześnie nie będziemy ryzykować niestrawności.

 
A R T Y K U Ł  S P O N S O R O W A N Y

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE