Choć zwykle uczymy się pływać będąc dziećmi, nie brakuje wśród nas osób dorosłych, które pływają słabo lub wcale. Ponieważ pływanie to dość praktyczna i pożyteczna umiejętność, warto ją opanować, nawet jeśli wydaje nam się, że już na to za późno. Jak zacząć i pokonać opór? Czy korzystać z rad profesjonalistów?

Umiejętność pływania – jakie daje nam korzyści?

Pływanie to dość ważna umiejętność życiowa. Osoby, które niepewnie czują się w wodzie lub nie potrafią pływać, unikają towarzystwa głębokiej wody. Nigdy jednak nie wiadomo, kiedy znajdziemy się w sytuacji kryzysowej czy niebezpiecznej, w której opanowane podstawy pływania okażą się dla nas wybawieniem.
Poza tym umiejętność pływania prawie na pewno przyda nam się w którymś momencie życia jako sposób na polepszenie kondycji zdrowotnej.

Dzięki pływaniu i ćwiczeniom w wodzie możemy bowiem wzmocnić całe ciało i spalić sporo kalorii, męcząc się mniej niż w trakcie klasycznego treningu, np. na siłowni. W wodzie nie obciążamy stawów, dlatego na basenach bardzo często spotkać można osoby starsze i rekonwalescentów, którzy borykają się ze zwyrodnieniami i chorobami stawów.
Trening pływania ćwiczy całe ciało, poprawia kondycję i elastyczność mięśni, wzmacnia je, buduje wydolność oddechową i zwiększa pojemność płuc.

Pływając regularnie, dbamy o serce i prawidłową pracę układu krwionośnego. Ten rodzaj sportu jest zbawienny dla wszystkich tych, którzy są przemęczeni pracą i natłokiem obowiązków, ponieważ skutecznie odciąża kręgosłup oraz redukuje stres. Jeśli więc mamy wątpliwości, czy nauka pływania aby na pewno jest dla dorosłych, najwyższy czas, by się ich pozbyć.

Od czego zacząć naukę pływanie w dorosłym wieku?

Dla wielu osób pierwszym krokiem będzie pokonanie oporu i obaw związanych z nauką nowej umiejętności. To prawda, że na basenach w większości uczą się pływać głównie dzieci i osoby młode.
Jeśli jednak przyjrzymy się uważnie, zobaczymy jak wielu dorosłych również ćwiczy pływanie i doskonali swoje umiejętności. W ośrodkach sportowych są ponadto organizowane specjalne kursy dla dorosłych, a trenerzy są otwarci na różne grupy wiekowe – to również o czymś świadczy.

Gdy już wybierzemy się na basen, dajmy sobie czas. Kilka pierwszych wypadów możemy poświęcić na oswojenie się z wodą. Może warto dołączyć do zajęć z wodnego aerobiku? Jeśli mamy jakikolwiek wybór, zacznijmy lekcje na basenie z wodą solankową, w którym wyporność jest większa.

Wcześniej warto też zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt – wygodny strój kąpielowy, klapki, okularki oraz czepek. W domu z kolei poćwiczmy równomierne i świadome oddychanie. W dzisiejszym świecie wielu dorosłych funkcjonuje na płytkim oddechu i oddycha nieprawidłowo, co może mieć przełożenie na trudności w pływaniu. Gdy już opanujemy miarowe oddychanie, łatwiej będzie nam koordynować ruchy rąk i nóg.

Pływanie – samodzielnie czy z trenerem?

Większość osób związanych z tym sportem uważa, że najlepiej i najłatwiej nauczyć się pływać pod okiem profesjonalisty. Ma nam to pomóc przede wszystkim w wyrobieniu poprawnych nawyków. Samodzielne próby mogą skończyć się bowiem utrwaleniem nieprawidłowych schematów.

Jeśli w naszym otoczeniu jest ktoś, kto również chciałaby nauczyć się pływać, warto umówić się na lekcje w większym gronie. Wówczas nie poniesiemy tak dużych kosztów, w towarzystwie poczujemy się też pewniej. Z drugiej strony, najmłodsi pobierają zwykle lekcje pływania od swoich rodziców i opanowują tę sztukę całkiem nieźle.

Być może mamy w rodzinie lub wśród znajomych osobę, która jest bardzo dobrym pływakiem i chętnie przetrze z nami szlaki. Pomocne mogą być też wskazówki znalezione w internecie, np. filmy instruktażowe nagrywane przez doświadczonych pływaków.

Najważniejsze błędy popełniane przez amatorów pływania

Zanim poczujemy się w wodzie jak ryby, będziemy popełniać większe i mniejsze błędy. Nawet, jeśli zrezygnowaliśmy z pomocy wykwalifikowanego pływaka, musi przyjrzeć nam się ktoś, kto te najbardziej rażące błędy wyłapie i nam je uświadomi. Początkujący mają zwykle największy problem z oddechem – podczas prób pływania wdech jest płytki, a wydech niepełny.

Większość musi też pracować nad trzymaniem głowy na odpowiedniej wysokości (zazwyczaj zadzieramy ją zbyt wysoko), koordynacją rąk i nóg, odpowiednim ułożeniem stóp i rozluźnieniem ciała. Pozostałe błędy pojawiają się w zależności od stylu, jaki staramy się w danej chwili opanować. Najprostszy do wyuczenia styl, czyli żabka, również wiąże się z powtarzaniem najbardziej specyficznych błędów.