Napoje energetyzujące: pić czy nie pić?

Napoje energetyzujące: pić czy nie pić?

Energetyki robią w ostatnich latach prawdziwą furorę na całym świecie. Nic dziwnego – gdy na wszystko brakuje czasu, napój, który pomoże zyskać nieco wydajności bez zbędnej jego utraty, np. podczas snu, jest na wagę złota. Energizery są zatem szczególnie popularne wśród ludzi młodych, którzy żyją szybko. Często sięgają po nie chociażby studenci czy zabiegani pracownicy korporacji.

Skład napojów energetyzujących

W energizerach znajdziemy dużą zawartość kofeiny oraz substancje towarzyszące, najczęściej taurynę, czyli aminokwas, który występuje w organizmie ludzkim. Jego zawartość w napojach energetyzujących jest jednak odpowiednio większa od tej występującej w organizmie naturalnie. Z tego względu tauryna na krótką metę pozwala nam poprawić koncentrację, pobudzić się do pracy czy zwiększyć wydajność, jednak po pewnym czasie przyczynia się także do osłabienia pracy układów sercowo-naczyniowego i nerwowego, powodując ich choroby.

Jak już zostało wspomniane, w energetykach oprócz tauryny, znajduje się także kofeina. Jest ona, obok cukru, właściwie głównym składnikiem tego typu napojów. Zwykło się uważać, że zawartość jednej puszki energetyku równa się jednej filiżance kawy. Producenci napojów przestrzegają zatem, aby, podobnie jak w przypadku kawy, nie pić więcej niż dwóch puszek energetyków dziennie. Problem jednak w tym, że napoje energetyczne mogą silnie uzależniać, a spragnieni dalszego pobudzenia konsumenci, często sięgają po znacznie więcej energizerów, niż jest w stanie wytrzymać ich organizm. Takie zachowanie prowadzić może natomiast do poważnych wad serca, nerek lub nawet śmierci. Odnotowano już bowiem przypadki zgonów spowodowanych zawałem po nadmiernym spożyciu napojów energetyzujących. Z tego właśnie względu, np. we Francji, energizery w ogóle zostały wycofane ze sprzedaży.

Kupować czy nie kupować – oto jest pytanie

Z drugiej strony, jeśli raz na jakiś czas, kiedy naprawdę zajdzie taka konieczność, pozwolimy sobie na wypicie napoju energetyzującego, nie powinniśmy robić z tego faktu tragedii – w końcu wszystko jest dla ludzi. Ważne tylko, aby z tego typu ułatwień korzystać z głową i zawsze pamiętać o możliwych negatywnych skutkach każdego swojego działania.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Diben Drink!: wspiera dietę cukrzyka
Szpinak: dlaczego warto go jeść?
Sezonowe Gotowanie: co jeść jesienia?
Świeże Soki: czy warto je pić?
Herbata: właściwości i zastosowanie
Melon: właściwości i wartości odżywcze