Macierzyństwo po pięćdziesiątce – czy będzie w przyszłości normą?

Macierzyństwo po pięćdziesiątce – czy będzie w przyszłości normą?

Nowe badanie naukowców z Izraela pozwala przypuszczać, że w przyszłości macierzyństwo po pięćdziesiątce może stać się normą. Badaczom udało się odmłodzić komórki jajowe czterdziestoletniej kobiety do tego stopnia, że przypominały komórki jajowe dwudziestolatki!

Coraz więcej kobiet decyduje się na zajście w ciążę po trzydziestce. To bardzo duża różnica w porównaniu z latami siedemdziesiątymi, kiedy to średni wiek matek w Wielkiej Brytanii wynosił 23 lata. W Stanach Zjednoczonych średnia wzrosła z 21 do 26 lat. Zmiany te tłumaczy się postępującą emancypacją kobiet, ich ambicjami zawodowymi, dążeniem do zrobienia kariery.

Tymczasem lekarze ginekolodzy ostrzegają, że każda ciąża po 35. roku życia jest zawsze ciążą wysokiego ryzyka, ponieważ taki wiek sprzyja rozmaitym powikłaniom, zwłaszcza jeśli ma to być pierwsze dziecko. Niewykluczone, że dzięki odkryciu izraelskich naukowców kobiety będą mogły zachodzić w ciążę nawet po pięćdziesiątce, bez szczególnego ryzyka dla siebie i płodu.

Niezwykłe odkrycie

Badacze skupieni wokół Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie odkryli, że proces starzenia się komórek jajowych można odwrócić. Wystarczy zastosować środek przeciwwirusowy podawany nosicielom HIV. Z założenia miał on zapobiegać uszkodzeniom genetycznym podczas infekcji wirusowych, ale – jak się okazuje – może również zapobiegać uszkodzeniom będącym skutkiem starzenia się organizmu.

Wraz z biegiem lat wzrasta ryzyko, że części DNA komórki jajowej zaczną atakować inne jej części w sposób analogiczny do replikowania się wirusów. Izraelscy naukowcy wpadli na pomysł, by spróbować zatrzymać ten proces środkiem przeciwwirusowym (inhibitorem odwrotnej transkryptazy), którego używa się do zapobiegania uszkodzeniom DNA w przebiegu infekcji wirusowych.
W końcu jeśli atakujące DNA zachowuje się jak wirus, to dlaczego nie zastosować metod przyjętych do walki z wirusami?

Trop okazał się słuszny. Naukowcy w pierwszej kolejności przeprowadzili testy na setkach mysich jaj, a kiedy potwierdziły one założoną hipotezę, zbadano pod tym kątem ludzkie komórki jajowe. Rezultat okazał się przełomowy – podany lek odmłodził je o 20 lat!

Jest jedno ale…

Kierujący badaniami dr Michael Klustein zapowiedział, że w ciągu najbliższej dekady będą kontynuowane kolejne testy. Jeśli okaże się, że leki przeciwwirusowe są w stanie zwiększyć płodność kobiet po 40., a nawet 50. roku życia, należy się spodziewać, że średnia wieku matek wzrośnie jeszcze bardziej niż obecnie.
Warto jednak podkreślić, że izraelscy badacze nie testowali wprowadzania plemników do odmładzanych komórek jajowych, więc na dobrą sprawę nie wiadomo, czy samo odmładzanie wystarczy do zwiększenia płodności.

Jeśli kolejne testy potwierdzą możliwość wpływania na potencjał rozrodczy za pomocą środka przeciwwirusowego, wiele kobiet, które z takich czy innych powodów nie zdecydowały się być matkami w młodym wieku, uzyska szansę na późne macierzyństwo. Presja zegara biologicznego osłabnie. Odmładzanie komórek jajowych przysłuży się też zmniejszeniu ryzyka wad płodu u kobiet po 35. roku życia.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *