Za dnia się odchudzasz, ale wieczorami, po przyjściu z pracy, rzucasz się na jedzenie? To pierwszy sposób na nabawienie się poważnej nadwagi prowadzącej do otyłości. Poznaj przyczyny „wilczego głodu” i skończ z kompulsywnym jedzeniem raz na zawsze.

Skąd ten głód?

Przyczyn ataków „wilczego głodu” może być co najmniej kilka. Może być on spowodowany chorobami, np. układu pokarmowego. Najczęściej jednak, napady te spowodowane są nieodpowiednim trybem życia oraz problemami natury psychologicznej.

Mówiąc „nieodpowiedni tryb życia”, mamy tu na myśli nieregularne i niepełnowartościowe posiłki o niewystarczającym zapotrzebowaniu energetycznym. Przykład: za dnia, w pracy żywimy się jedynie sałatką, przegryziemy też w biegu batonika z automatu, całość w międzyczasie popijając trzema kawami. Na wieczór, gdy jesteśmy już w domu, nasz organizm, gdy wie, że może sobie w końcu pozwolić na „normalne” jedzenie, szaleńczo domaga się przypływu kalorii, co skutkuje zwykłym objadaniem się wieczorową porą.

Ataki głodu mające związek ze sferą psychologiczną są natomiast niczym innym, jak mechanizmem obronnym organizmu, który w ten sposób próbuje poradzić sobie z nadmierną ilością stresu. Kompulsywne jedzenie, jak nazywa się ten przypadek, może być wywoływane rzeczywistym uczuciem głodu, które pojawia się na skutek nadmiernych emocji.

Czy można wygrać z napadowymi atakami jedzenia?

Oczywiście, że tak. Istnieje na to nawet gotowa recepta. Jak podaje specjalizujący się w poradach dotyczących szczupłej sylwetki, serwis osytalia.pl, musimy postarać się spełnić sześć podstawowych zasad postępowania, a są to:

• 1. Jedzenie niezbyt obfitych 5-6 posiłków dziennie.
• 2. Odstęp czasowy pomiędzy posiłkami nie powinien przekraczać 3 godzin.
• 3. Picie co najmniej dwóch litrów niegazowanej wody dziennie.
• 4. Wyeliminowanie z jadłospisu produktów o wysokim indeksie glikemicznym.
• 5. Spożywanie pełnoziarnistych, bogatych w błonnik produktów.
• 6. W razie napadu głodu, sięganie po produkty płynne, takie jak: woda, niesłodzona herbata ziołowa lub owocowa.

Dzięki tym radom uda nam się zapanować nad wahaniami poziomu cukru w organizmie, które to często doprowadzają nas do „atakowania lodówki”. Aby poradzić sobie z kompulsywnym jedzeniem spowodowanym nadmiernym stresem, warto też porozmawiać o tym z zaufaną osobą, sięgnąć po melisę, oddać się swojemu hobby lub po prostu wyciszyć się i pomedytować.