Lato to idealna pora na szaleństwa w stylizacjach. Na więcej pozwalamy sobie nie tylko w ubiorze, ale i we fryzurach oraz makijażu. Od kilku sezonów letnim hitem są kolorowe włosy. Trend ten rośnie w siłę, więc prędzej czy później dopadnie i Ciebie!

Włosy w kolorach tęczy i jednorożca – dla kogo?

Kolorowe włosy panoszą się na ulicach od końca czerwca przez całe wakacje, a czasem i we wrześniu. Koloryzacja tego typu uchodzi raczej za odważną, dlatego najczęściej decydują się na nią nastolatki i młode kobiety. Trend ten jednak staje się coraz popularniejszy i w nieco bardziej delikatnych wersjach zyskuje uznanie również w innych grupach wiekowych. Umiejętnie dobrana koloryzacja sprawia, że pastele lub kolorowe ombre można nosić nawet w pracy.

Jaki kolor pasuje do Twoich włosów?

Najbardziej rozchwytywane ostatnimi czasy pastele wyglądają przepięknie przede wszystkim na jasnych włosach. Blondynki mogą przebierać w formach i dać się ponieść totalnie tęczowym pasmom. Genialnie będą wyglądać także w przeplatających się ze sobą i połyskujących kolorach jednorożca. Róże, truskawki, błękity, płowe fiolety i różne odcienie zieleni nie tylko najbardziej pasują do blondów, ale i są w ich przypadku najłatwiejsze do uzyskania.

Ciemniejsze włosy przed nałożeniem kolorowej farby niestety trzeba rozjaśnić, co jest zdecydowanie bardziej niekorzystne dla ich zdrowia niż samo farbowanie kolorem. Brunetki i szatynki nie muszą sobie jednak odmawiać wymarzonej tęczy. Aby nie obciążać rozjaśnianiem i koloryzacją całych włosów, mogą zdecydować się na kolorowe pasemka, ombre lub rainbow roots, czyli tęczę na samym przedziałku. W przypadku ciemniejszych włosów sprawdzi się też koloryzacja pojedynczym kolorem, takim jak ciemna zieleń, bordo, granat czy fiolet.

Intensywne barwy i odważne odcienie pasują przede wszystkim do włosów długich, pięknie prezentują się w zestawieniu z wiankiem, spięte w warkocz i koniecznie w połączeniu z pełnym makijażem. Nie rezygnują z nich oczywiście posiadaczki włosów półdługich i krótkich.

Kolorowe włosy – w domu czy u fryzjera?

Nałożenie kilku kolorów na czuprynę wydaje się proste, ale jest takie pod warunkiem, że decydujemy się na zmywalne preparaty do koloryzacji. Pianki, spraye i pudry w kolorze znikają w czasie pierwszego mycia. W domu możemy zastosować też produkty, np. szamponetki lub kremy koloryzujące, które są trwalsze, ale dają delikatniejszy efekt (odcień stopniowo traci na intensywności, aż w końcu znika po kilku lub kilkunastu myciach). Jest więc pole do eksperymentowania i przekonania się, w jakim kolorze będzie nam najładniej.

Jeśli natomiast marzą nam się wielobarwne pasma i łagodne, profesjonalne przejścia między kolorami, które utrzymają się przez całe wakacje, warto udać się do salonu fryzjerskiego. Wykonanie tak fantazyjnego farbowania w domu to sztuka, którą trudno osiągnąć własnymi rękami.