Jakie korzyści daje wizualizacja? Czy pomaga spełnić marzenia?

Jakie korzyści daje wizualizacja? Czy pomaga spełnić marzenia?

Każdy z nas używa wyobraźni. Robimy to mimowolnie, każdego dnia. Mało kto jednak świadomie korzysta z jej rozwojowego potencjału. Tymczasem jest ona niezwykle przydatnym narzędziem, którym możemy się posłużyć na drodze realizacji swoich celów życiowych.

O potędze wizualizacji piszą i mówią wszelkiej maści coache, psycholodzy oraz zainteresowani tematem dziennikarze. Wizualizacja jawi się w ich wypowiedziach jako nader skuteczne narzędzie do osiągania długofalowych celów.
Powtarza się nam, że jeśli będziemy stale wizualizować sobie swój sukces, to go prędzej czy później osiągniemy (oczywiście przy pewnej dozie wysiłku i determinacji). Niezależnie od tego, jak naiwnie brzmią tego rodzaju gwarancje, naprowadzają jednak na właściwy trop.

Nie, nic ani nikt nie zagwarantuje ci powodzenia w jakiejkolwiek dziedzinie, nawet jeśli dasz z siebie wszystko. Ale stosując się do pewnych wskazówek, możesz zwiększyć swoje szanse na pomyślny wynik. Z wizualizacją jest tak, że stanowi ona rzeczywiście przydatne narzędzie, które można wykorzystać dla celów samorozwoju. Istnieją liczne badania naukowe, które to potwierdzają.

Czym jest wizualizacja?

Niby wiadomo, że chodzi po prostu o wyobrażanie sobie pewnych rzeczy, ale warto wskazać niezbędne cechy takiej wizji, jeśli ma ona przysłużyć się realizacji naszych planów. Otóż wizja ta powinna być możliwie najbardziej żywa i sugestywna, wywiedziona wprost z ośrodka naszych pragnień.
Tylko wtedy spełni należycie swoją funkcję. Posługiwanie się wizualizacją pozwala utwierdzić się w swoich dążeniach, nabrać zapału, zdystansować się od trudności, jakimi najeżona jest droga do sukcesu.

Wizualizowanie sobie własnych celów pobudza do wzmożonej aktywności te części mózgu, które są odpowiedzialne za motywację. Wybudza ze snu tkwiące w nieświadomości siły twórcze, wyostrza koncentrację, programując RAS (eticular activating system, czyli siatkowy system aktywujący, od którego zależy stopień motywacji).

Dzięki swojej sile sugestii twoja wizja sprawi, że będziesz otaczać się ludźmi, którzy będą mieli swój udział w jej realizacji; będziesz także podejmować słuszne z tego punktu widzenia wybory.

Czy to magia?

W żadnym wypadku. Wizualizacja to nie magia, lecz technika zwiększająca skuteczność pracy mózgu. Wyobrażanie sobie robienia pewnych rzeczy inicjuje w nim te same procesy, które by zachodziły, gdybyś rzeczywiście wykonywał/a daną czynność. Z punktu widzenia procesów fizjologicznych nie ma różnicy między fantazją a rzeczywistością – mózg reaguje podobnie, niezależnie od bodźca.
Na to wskazują przeprowadzone dotychczas badania naukowe.

Jeśli więc każdego dnia będziesz wyobrażać sobie swoje cele, w głębokich warstwach twojej psychiki zrodzi się konflikt między tym, jak żyjesz obecnie, a tym, jak chciał(a)byś żyć. Konflikt ten pobudzi cię do działania. Będzie programował RAS (siatkowy system aktywujący) w taki sposób, by świadomość rejestrowała wszystko, co może ci się przydać do urzeczywistnienia marzeń.

Zainicjuje nieświadomą pracę nad możliwymi rozwiązaniami doraźnych problemów, stojących na przeszkodzie w realizacji planu. Efekt będzie taki, że w najmniej oczekiwanych momentach zaczniesz miewać nowe pomysły (to ważny element wytężonej pracy twórczej). Zauważysz też, że twoje codzienne wybory przybliżają cię do zamierzonego ideału.

Podsumowując, wizualizacja nie ma nic wspólnego z magią, to czysta fizjologia. Badania naukowe nie pozostawiają wątpliwości co do pobudzającego wpływu wizualizacji na aktywność mózgu. Dlatego naprawdę warto oswoić się z tą techniką i uczynić ją narzędziem do osiągania sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *