Znaczenie barw było znane i wykorzystywane od dawna, np. w medycynie chińskiej. Na podstawie najnowszych badań stwierdzić można natomiast, że samopoczucie i sposób zachowania po zetknięciu z kolorem, w głównej mierze zależy od indywidualnych preferencji osoby badanej, takich, jak np.: osobowość, samopoczucie podczas wykonywania badania, czy skojarzenia z danym kolorem. Jednocześnie jednak, na podstawie pewnych narzędzi psychologicznych zauważyć można zbliżone reakcje ludzi na otoczenie w danym kolorze. Na jakie więc kolory postawić przy malowaniu i urządzaniu mieszkania, a których stanowczo unikać?

Biały

Kolor symbolizujący czystość, niewinność, świeżość i nieskazitelność. Łagodzi napięcia i stresy, a także działa kojąco i uspokajająco. Zapewnia też łagodny i elegancki wygląd pomieszczeniom. Nie jest jednak wskazany dla melancholijnych osób, które łatwo ulegają zniechęceniu i często czują się osamotnione. Czysta biel w domu jest także trudna „w utrzymaniu” ze względu na łatwość zabrudzenia. Często kolor biały nasuwa też medyczne skojarzenia, nie jest więc polecany osobom, które cierpią na „syndrom białego fartucha”.

Czarny

Symbolizuje minimalizm, elegancję i tajemniczość. Polecany jest dla pewnych siebie i zdecydowanych osób – będzie im pomagał obstawać przy swoich decyzjach. Ze względów praktycznych, czarne elementy sprawdzą się np. na podłodze w kuchni, gdzie nietrudno o bałagan. Choć według niektórych psychologów jest neutralny dla organizmu, raczej nie zaleca się wykorzystywania tego koloru osobom słabym psychicznie, ze skłonnością do popadania w depresyjne nastroje lub osobom osamotnionym.

Czerwony

Jest to kolor miłości, namiętności i pewności siebie. W sypialni działa jak afrodyzjak, ale jest też meczący, bo podnosi poziom adrenaliny i aktywizuje mózg do pracy. Z tego względu nie sprawdzi się jako kolor ścian w pokoju przeznaczonym do odpoczynku. W sypialni lepiej będzie więc pomalować na czerwono tylko jedną ścianę lub po prostu postarać się o czerwone dodatki, które w razie potrzeby schowamy do szafy, jak np. czerwony koc. W przypadku czerwieni, istnieje też niebezpieczeństwo nieodpowiedniego dobrania jej odcienia, który może optycznie pomniejszyć i zaciemnić pomieszczenie. Otoczenie w kolorze czerwonym, czy też czerwony ubiór poleca się natomiast osobom, które mają problemy z wyrażaniem własnych emocji i poglądów – kolor zaktywizuje je do działania, pomoże w wyartykułowaniu potrzeb i doda pewności siebie.

Różowy

Jest utożsamiany z romantyzmem, delikatnością i infantylnością. Świetnie sprawdzi się jako kolor dodatków w pokoju małej dziewczynki, ale nie w sypialni osoby, która ma problemy z podejmowaniem decyzji i stawieniem czoła dorosłemu życiu. Odcienie różu na ścianach, takie jak fuksja, czy amarant są ostatnio bardzo modne, ale należy z nimi uważać – na dłuższą metę mogą przytłaczać. Najlepiej więc ozdobne elementy w barwach pochodnych różowej łączyć z bezpieczniejszymi, np. beżowymi.

Żółty

Symbolizuje radość, słońce i nowe życie. Do domu najlepiej wybierać ten w ciepłym odcieniu, a nie np. cytrynowy. Ciepły wariant żółci wpływa bowiem pozytywnie na nasze samopoczucie, wprawia nas w radosny nastrój i inspiruje. Żółty ma też pozytywny wpływ na rozładowywanie napięć i konfliktów. Nie jest jednak polecany osobom, które łatwo ulegają rozdrażnieniu i są podatne na krytykę, gdyż na dłuższą metę może irytować.

Zielony

Jest to kolor nadziei, wiosny i świeżości. Wzmaga odczuwanie poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Polecany w pomieszczeniach przeznaczonych do relaksu, gdyż sprzyja bierności i odpoczynkowi. Zielone dodatki szczególnie polecane są osobom bardzo aktywnym, zapracowanym i zestresowanym. Warto też postarać się o zielone elementy do pokoju, w którym pracujemy przy komputerze. Zieleń ma bowiem zbawienny wpływ na kondycję oczu, a już nawet kilkadziesiąt sekund poświęconych na wpatrywanie się w zielony element, pozwala skutecznie zrelaksować oczy. Zieleń nie jest jednak polecana osobom melancholijnym, powolnym i niezdecydowanym.

Niebieski

Uchodzi za najpopularniejszy i najbardziej lubiany kolor na świecie. Relaksuje, dodaje spokoju i lekkości. Niebieskie pomieszczenia wyglądają też czysto i świeżo, dlatego dodatki w odcieniu błękitu będą idealne do łazienki i kuchni. Niebieski w sypialni to także dobry pomysł, szczególnie dla osób zmęczonych lub po przebytej traumie psychicznej. Niebieski działa bowiem kojąco na nasze nerwy. Jest to jednak zimna barwa, która może nie pasować do każdego wnętrza. Podobnie jak biel, niebieski może też nasuwać medyczne i szpitalne skojarzenia.

Fioletowy

Tajemniczy, ale elegancki kolor, polecany jako najodpowiedniejszy do sypialni. Fiolet na ścianach relaksuje, uspokaja i zapewnia głęboki sen. Paradoksalnie, barwa lawendy gwarantuje też poczucie wolności i jest utożsamiana z buntem i dążeniem do samorealizacji. Fioletowy polecany jest osobom z niską samooceną oraz tym, którzy szukają swojej roli w życiu.