Jak zacząć wstawać wcześniej? Praktyczne wskazówki

Jak zacząć wstawać wcześniej? Praktyczne wskazówki

Choć leniuchowanie o poranku wydaje się bardzo kuszące, większości z nas nie służy. Wiele osób chciałoby wręcz nauczyć się wstawać wcześniej, by mieć czas dla siebie, zanim na nogi staną inni domownicy. Jak osiągnąć i utrzymać ten rytuał?

Wstawanie o świcie

Jest to cel, którego osiągnięcie da wiele dobrego tym, których poranki to pośpiech i popłoch. Ale także tym, którzy ciągle szukają dodatkowego czasu tylko dla siebie, by móc odetchnąć lub w spokoju zrobić to, na co w ferworze rodzinnego życia zwykle brakuje czasu.

Pobudki między 5 a 6 rano, czy nawet wcześniej, dają wiele możliwości. Zanim dzień na dobre ruszy z kopyta my możemy potrenować, poczytać, urządzić sobie domowe spa lub po prostu niespiesznie wypić kawę i zaplanować codzienne obowiązki. Wczesne wstawanie sprawia poza tym, że dzień jest bardziej produktywny i możemy zacząć go z dobrą energią. Oczywiście o ile wcześniej uda nam się wyspać. Jak zacząć wstawać wcześniej?

Jak nauczyć się wcześnie wstawać?

Dobry, głęboki sen to podstawa wypoczynku. Mówi się, że powinien trwać od 7 do 9 godzin, jednak jego optymalny czas lepiej wyliczyć jako zwielokrotnienie 90 minut – tyle bowiem trwa pełny, pojedynczy cykl snu, składający się z fazy REM i NREM. Po każdej minionej 1,5 godziny znajdujemy się w najlepszym momencie na pobudkę.

Oznacza to, że bardziej wyspani będziemy nie po 8 czy 9 godzinach snu, ale po 6 lub 7,5. Zgodnie z tą zasadą warto założyć, że jeśli chcemy wstać o 5.30, powinniśmy położyć się o 23.30 lub o 22. Jeśli mamy zamiar zmienić porę wstawania na wcześniejszą, to samo musimy zrobić z wieczornym kładzeniem się spać. Koniec zatem z lądowaniem w łóżku po północy!

Aby wcześnie rano wstawało nam się lepiej, koniecznie zaplanujmy, co możemy robić o tej porze. Dla niektórych wystarczającą motywacją, żeby wstać może być zaległa praca, sprzątanie domu czy pielęgnacja ogrodu – zadania, na które brakuje czasu w ciągu dnia. Innym energii do wygrzebania się z łóżka dodaje myśl o porannym joggingu, jodze w towarzystwie wschodzącego słońca czy chwila niezmąconego spokoju z kubkiem kawy w ręku.

Dzięki temu, że będziemy wcześniej na nogach, uda nam się też bez pośpiechu przygotować i zjeść śniadanie. Najważniejsze jednak, aby o świcie obudzić się wypoczętym. Dobry sen możemy zapewnić sobie już wieczorem. Wtedy warto się zrelaksować i wyciszyć, odłożyć telefon i komputer, zamiast nich przygarnąć do łóżka książkę. Relaksację ułatwi na poza tym kąpiel z olejkami eterycznymi i wypicie herbaty z lawendy, dziurawca i lipy, z dodatkiem miodu.

Budzik – jak się z nim dogadać?

Gdy już ustalimy, o której godzinie najlepiej wstać z łóżka, pozostaje nam tylko przysposobić się do snu i ustawić budzik. Dopóki będziemy przyzwyczajać się do wcześniejszych pobudek, budzik (lub telefon) najlepiej ulokować gdzieś z dala od łóżka. Dzięki temu, aby go wyłączyć będziemy musieli wstać.
Pozwoli nam to uniknąć kolejnych drzemek, które tylko utrudniają proces rozbudzania się, gdy co 10 minut dokładamy sobie kolejną. Tymczasem, gdy już nasze ciało znajdzie się w pionie, wszystko powinno iść z górki.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE