Marząc o smukłych i zgrabnych nogach, testujemy różne treningi i ćwiczenia, które mają nam pomóc je ukształtować. Aktywność fizyczna to podstawa proporcjonalnej sylwetki, jednak także to, co jemy, wpływa m.in. na piękno naszych nóg. Jaką dietę stosować, by szczupłe były nie tylko uda, ale i łydki?

O smukłe nogi nie jest wcale łatwo. Wiele kobiet ubolewa z powodu tłuszczu odkładającego się w okolicy ud, inne usiłują wyszczuplić łydki, by stały się mniej masywne i lżejsze. Część z nas jest bardzo zadowolona ze szczupłej, proporcjonalnej góry, jednak ma problem ze zmniejszeniem obwodu nóg, który zakłóca całokształt sylwetki.

Dodatkowo wiele ćwiczeń i aktywności fizycznych jeszcze bardziej rozbudowuje dolne partie ciała. Trenerzy uczulają, że w walce o szczupłe nogi najpierw należy zadbać o redukcję wagi, a dopiero potem pracować nad rzeźbieniem ud oraz łydek. W osiągnięciu tego niezbędna będzie właściwa dieta.

Dieta, która odchudzi nogi

Dieta ukierunkowana na nogi to tak naprawdę racjonalna dieta redukcyjna. Niestety odchudzenie tylko i wyłącznie nóg nie jest możliwie, dlatego musimy być przygotowani na to, że dieta wpłynie na redukcję tkanki tłuszczowej także powyżej pasa. Pamiętajmy jednak, że tłuszcz kumuluje się u większości z nas właśnie na wysokości ud, pośladków i brzucha, a więc to te partie ciała najbardziej się zmienią. Równolegle zaczną chudnąć łydki.

Aby nasz jadłospis wspomagał odchudzanie nóg, musimy uwzględnić w nim przede wszystkim produkty, które umożliwiają spalenie tkanki tłuszczowej. Należą do nich tłuste ryby morskie, błonnik, chudy nabiał i mięso drobiowe, owoce, warzywa oraz przyprawy i zioła. Jeść należy 4-5 razy dziennie w regularnych odstępach czasu i pilnować, by kolacja nie była zbyt tłusta, kaloryczna i obfitująca w słone potrawy.

Nadmiar soli – wróg szczupłych nóg

Sól najlepiej ograniczyć do minimum. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza te osoby, które odczuwają dyskomfort i przyrost wagi w związku z zatrzymaniem wody w organizmie. Zalegająca woda najczęściej obciąża nogi, powodując dyskomfort i obrzęki. Ma to swoje odzwierciedlenie również w wadze.

Jeśli w naszych tkankach zalegają płyny, co może być spowodowane zakwaszeniem organizmu i zbyt dużym spożyciem soli, już w pierwszych dniach diety redukcyjnej powinniśmy odnotować spadek kilogramów.

Zdrowa, lekka i odkwaszająca organizm dieta pozwoli nam również pozbyć się cellulitu wodnego, jak i tłuszczowego, które często zalegają w okolicy ud. Produkty odkwaszające, które warto włączyć do diety to między innymi brokuły, cukinia, pomidory, szpinak, truskawki, buraki, arbuzy, banany, cytrusy, kiwi oraz kasze i orzechy.

Błonnik na smukłe nogi?

Błonnik zawarty w owocach, warzywach i pełnych ziarnach ma za zadanie zmniejszyć łaknienie i wyregulować poziom cukru we krwi. Zapobiega on też zaparciom i spowolnieniu metabolizmu, a ponadto stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej. Starajmy się, aby występował w każdym posiłku.

Na śniadanie możemy zjeść kromkę pełnoziarnistego pieczywa lub owsiankę, na obiad bukiet warzyw w towarzystwie kaszy, na kolację razową tortille z kurczakiem i warzywami oraz delikatnym sosem jogurtowym. Między posiłkami jedzmy owoce i warzywa – są nie tylko źródłem błonnika, ale i bogactwem antyoksydantów, które pomogą nam utrzymać jędrność skóry.

Jak produktów unikać, by mieć szczupłe nogi?

W czasie odchudzania unikajmy pokarmów, które zaburzają gospodarkę wodną organizmu i powodują rozrost tkanki tłuszczowej. Mowa tu przede wszystkim o białym pieczywie, słodyczach i gotowych dania z solą czy glutaminianem monosodowym. W staraniach o smukłe uda i łydki pomocne okaże się również odstawienie alkoholu oraz kofeiny i zastąpienie ich zieloną herbatą czy naparami ziołowymi o właściwościach oczyszczających.

Dieta i co dalej?

W efekcie diety odchudzającej możemy skutecznie zmniejszyć obwód ud oraz łydek. Prowadząc ją, skupmy się raczej na aktywności, dzięki której spalimy tkankę tłuszczową i osiągniemy zadowalającą wagę. Wyszczuplić nogi pomogą treningi aerobowe i cardio. Wysoce efektywne są tutaj interwały. Po treningu, i dodatkowo kilka razy w tygodniu, warto zdać się na rozciąganie, które wysmukli nogi na całej długości oraz wspomoże regenerację mięśni.