Wiedzieliście, że konsekwentne jedzenie pewnych produktów wpływa na poczucie szczęścia? Taki efekt dają orzechy brazylijskie, czekolada, parmezan, a także wiele innych smakołyków. Uszczęśliwiająca dieta pociąga jednak za sobą również wyrzeczenia, na które nie każdy będzie mógł się zdobyć.

O tym, jak ogromny wpływ na samopoczucie ma codzienna dieta, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Wraz z aktywnością fizyczną i zdrowym, regenerującym snem stanowi jeden z filarów zdrowia. Podejmując rozsądne wybory żywieniowe, nie tylko zapobiegasz rozmaitym chorobom i dolegliwościom.

To, co jesz, decyduje w dużej mierze o twoim samopoczuciu, kondycji fizycznej, odporności na stres. Nawet o czymś tak mglistym jak poczucie szczęścia. Dzięki określonym nawykom żywieniowym możesz trwale poprawić sobie nastrój. Będzie to jednak wymagało od ciebie rezygnacji z części produktów na rzecz innych.

Śniadanie, które uszczęśliwia

Lubisz jeść tłuste i obfite śniadania? To nie najlepszy sposób na poprawę nastroju. Posiłki obfitujące w tłuszcz ograbiają częściowo z energii, której znaczna część zostaje spożytkowana na trawienie; sprawiają też, że czujemy się ociężali, leniwi. Lepiej zacząć dzień od śniadania na tyle lekkiego, by nie zalegało długo w żołądku, i na tyle pożywnego, byśmy mieli wystarczająco dużo energii do stawienia czoła kolejnemu dniu. Dla osób o przeciętnej budowie ciała powinien wystarczyć posiłek składający się z wymienionych poniżej produktów:

• 100 g parmezanu,
• garść migdałów, orzechów brazylijskich i lekko podsmażonych nasion dyni,
• kromka chleba pełnoziarnistego z masłem,
• jajko sadzone z kminkiem, mieloną papryką i ziołami prowansalskimi,
• banan,
• zielona herbata lub słaba czarna kawa.

Rola aminokwasów w diecie

Bardzo ważną rolę w diecie odgrywają aminokwasy. Biorą one udział w licznych procesach fizjologicznych zachodzących w ludzkim organizmie. Transportują tlen, przewodzą impulsy nerwowe, stanowią najważniejszy budulec wszystkich białek – również tych odpowiedzialnych za przenoszenie serotoniny do mózgu. A serotonina ma znaczny wpływ na to, jak się czujesz, jak odbierasz świat, jaki masz w danej chwili nastrój.

Warto pamiętać, że ten sam rodzaj białek zawierają takie produkty jak soja, mleko w proszku, wołowina, ziarna słonecznika czy płatki owsiane. Z kolei neuroprzekaźniki dopaminy znajdują się w szparagach, migdałach, awokado, bananach, marchewce, szpinaku i ziarnach dyni.

Orzechy brazylijskie na chandrę

Orzechy brazylijskie są bogatym źródłem selenu, który to pierwiastek jest jednym z największych sprzymierzeńców w walce ze stresem; poza tym zapobiega powstawaniu nowotworów. Zbyt mała ilość selenu w organizmie grozi zwiększonym poziomem agresji oraz dojmującymi spadkami nastroju, a nawet depresją.

Dlatego warto jeść produkty, które zawierają selen: grzyby, brokuły, kapustę, cebulę czy owoce morza. Zwłaszcza zaś orzechy brazylijskie – wystarczy jeść codziennie 5-6 orzechów, by zapewnić sobie dobre samopoczucie. Co jednak ważne, nie powinny być one wybielane ani przyprawione solą.

Czekolada – bogate źródło magnezu

Ciemna czekolada (mająca co najmniej 70% kakao) zawiera wiele cennych substancji, które korzystnie wpływają na zdrowie. Jedną z nich jest magnez – pierwiastek odpowiedzialny za budowę kości, prawidłowe funkcjonowanie pamięci oraz nastrój. Gorzka czekolada z dmuchanym ryżem dostarcza ponadto witamin z grupy B, niezbędnych dla równowagi układu nerwowego.

Jeśli ktoś z takich czy innych powodów nie je czekolady, można ją zastąpić innymi produktami bogatymi w magnez: ziarnami słonecznika, sezamem, migdałami czy orzechami brazylijskimi. Duże ilości witamin z grupy B zawierają suszone owoce i muesli.
By utrzymać dobry nastrój, wystarczy jeść dwie, trzy kostki czekolady dziennie lub garść ziaren.

Włączając opisane powyżej produkty do swojej diety, zadbasz o dobre samopoczucie każdego dnia. Do tej listy można by dodać jeszcze tłuste ryby, takie jak śledź, tuńczyk czy łosoś, które są bogatym źródłem kwasów omega-3, odpowiedzialnych za uaktywnianie melatoniny sprzyjającej nocnemu wypoczynkowi.