Cheat meal ma wiele funkcji. To nic innego jak oszukany posiłek, czyli kaloryczne danie, będące odstępstwem od jadłospisu obowiązującego na diecie redukcyjnej. Cheat meal jest z góry zaplanowany i wiele osób wyczekuje go z utęsknieniem. Jakie ma wady, a jakie zalety?

Czym jest cheat meal?

Dieta odchudzająca bywa trudnym i żmudnym procesem. Zwykle na czas jej trwania całkowicie rezygnujemy z wielu lubianych dotąd posiłków ze względu na ich kaloryczność i znaczny udział węglowodanów. Cheat meal jest właśnie takim posiłkiem – kalorycznym i węglowodanowym, na który pozwalamy sobie np. raz na tydzień i który nie wpędza nas w poczucie winy. Dla jednych będzie to pizza, dla innych makaron z kalorycznym sosem lub pankejki z całą obfitością słodkich dodatków.

Oszukany posiłek – co możemy zyskać?

Wprowadzenie oszukanych posiłków do diety może nam pomóc na wiele sposobów. Jeśli ktoś nie jest w stanie wytrwać w diecie bez łamania zasad i regularnego podjadania, cheat meal może okazać się dobrym rozwiązaniem. To także metoda na rozruszanie metabolizmu, jeśli od pewnego czasu nasza waga stoi w miejscu. Kaloryczny posiłek węglowodanowy pozwoli ponadto poskromić apetyt i dostarczy leptyny, dzięki której na dalszym etapie diety będziemy czuli się lepiej.

Kiedy stosować cheat meal? Czym jest cheat day?

Cheat meal możemy wprowadzić dopiero wówczas, gdy zaczęliśmy już spalać tkankę tłuszczową i codziennie przestrzegamy zasad obowiązujących na diecie redukcyjnej. Taki posiłek zjedzony co tydzień lub co 10 dni nie zniweczy naszych starań i dotychczasowych efektów diety – z pewnością przez niego nie przytyjemy. Pamiętajmy jednak, aby ten jeden posiłek był wartościowy pod względem odżywczym i nie dostarczał nam jedynie pustych kalorii. Odradzamy poza tym stosowania cheat day, czyli jednodniowej przerwy w diecie, kiedy to przez cały dzień jemy „zakazane” posiłki i przekąski. Takie odstępstwo może zaburzyć równowagę w pracy organizmu na diecie i wyraźnie spowolnić zrzucanie kilogramów.