Moda na zdrowe wersje słodyczy nie przemija. W sklepach jest ich wręcz coraz więcej, a internet zalewają przepisy na słodkie przekąski i fit ciasta, którymi teoretycznie możemy objadać się do woli. Niestety, fit słodycze również tuczą i mogą być zagrożeniem dla figury podobnie jak ich tradycyjne odpowiedniki.

Zdrowe słodycze, czyli jakie?

Hasło „zdrowe słodycze” już od dawna nikogo z nas nie dziwi. Słodkości rzeczywiście nie muszą rujnować naszego zdrowia. Większość produktów fit tego typu składa się z suszonych lub liofilizowanych owoców, zawiera zdrowsze zamienniki cukru, bazuje na paście daktylowej, orzechach, miodzie, gorzkiej czekoladzie oraz dodatkach pełnoziarnistych. Do ich produkcji lub wypieku używa się alternatywnej mąki, soi i różnorodnych ziaren.

Dlatego baton z orzechów i daktyli jest z pewnością zdrowszy niż klasyczny baton. Dobrze znane fanom fit słodyczy kulki mocy są lepszą alternatywą niż garść cukierków lub popularnych pralinek. W fit słodyczach kryje się jednak kilka zagrożeń dla naszej wagi i figury. Sięgając po nie, musimy być ich świadomi. Zwłaszcza, jeśli akurat prowadzimy dietę redukcyjną.

Zdrowe słodycze – ile mają kalorii?

Kaloryczność składników używanych do wyrobu zdrowych słodkości jest dość wysoka. Wiemy przecież chociażby jak kaloryczne są wszystkie rodzaje orzechów. Tymczasem w zdrowych słodyczach występują one bardzo często. Kaloryczne są również daktyle i inne suszone owoce. Ziarna, płatki owsiane i nasiona to oczywiście cenne źródło błonnika, ale też węglowodanów i tłuszczu. To samo dotyczy czekolady i kakao.

Na koniec warto wspomnieć o słodzikach obecnych w tego typu produktach. W zdrowszych batonach, krówkach, ciastkach i wypiekach cukier jest zastępowany miodem, melasą, syropem z agawy, syropem klonowym, fruktozą, cukrem kokosowym. Wiele z nich to zdrowsze zamienniki, ale nadal składające się z cukrów, co w praktyce niewiele zmienia w kwestii kaloryczności.

Alternatywne słodycze – jeść czy nie jeść?

Zdrowsze słodycze to z pewnością lepsza alternatywa, jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, a nie chcemy rujnować sobie zdrowia regularnym jedzeniem klasycznych sklepowych wyrobów. Wiele z nich możemy przygotować sami, mieszając lub miksując ulubione składniki. W sieci mamy dostęp do wielu ciekawych przepisów na fit wypieki naśladujące smakiem najpopularniejsze batony i pralinki.

Naturalne słodkości to poza tym źródło błonnika, mikro i makroelementów oraz licznych związków roślinnych o pozytywnym działaniu. Ale… nie możemy objadać się nimi do woli, za każdym razem licząc na to, że właśnie zaspokajamy swoje zachcianki bez konsekwencji. Jedzenie alternatywnych słodyczy jest nieuzasadnione na diecie odchudzającej, ponieważ dostarczają one tyle samo, a czasem nawet i więcej kalorii niż zwykłe batony, czekolada czy kawałek tradycyjnego ciasta.

Jedzenie zdrowych słodkości może też stanowić dla nas namiastkę – w sytuacji, gdy sięgamy po zdrowszego batona na bazie daktyli, choć od dawna mamy ochotę na ulubionego, czekoladowego batonika z karmelem. Może się okazać, że w końcu i tak po niego sięgniemy, choć wcześniej będziemy próbowali oszukać się nawet kilkoma zamiennikami. Tymczasem licznik kalorii tyka cały czas.