Nasze dłonie nie mają łatwo. Nawet, jeśli oszczędzamy je podczas sprzątania czy pracy w ogrodzie mogą być zniszczone w wyniku powtarzającego się mycia i używania środków do dezynfekcji. Aby przywrócić dobrą kondycję skórze dłoni, proponujemy kilka zabiegów, które można wykonać bez wychodzenia z domu.

Jak zregenerować zniszczone dłonie?

Sprzątanie, dezynfekowanie, zmywanie, częste używanie mydła – wszystko to niekorzystnie wpływa na skórę naszych dłoni. Aby podreperować zniszczony, pękający naskórek i zapobiec jego dalszemu wysychaniu, najczęściej sięgamy po kremy do rąk. Te nie zawsze jednak wystarczą, aby w pełni nawilżyć i ochronić skórę. Przynajmniej raz w tygodniu warto więc zaserwować dłoniom jeden z poniższych zabiegów.

Kąpiel z siemieniem lnianym

Siemię lniane to produkt, który zawsze warto mieć w kuchennej szafce. Przydaje się w różnych sytuacjach, kiedy ze zdrowiem lub urodą zaczyna coś szwankować. Bogate w śluzy ziarenka lnu mają moc nawilżającą, ochronną i odbudowującą. Wiele osób stosuje je do pielęgnacji włosów. Świetnie wspomogą też wysuszoną i popękaną skórę rąk.

Aby przeprowadzić zabieg, wystarczy zalać 2 łyżki siemienia lnianego zalać szklanką wody, postawić na ogniu i gotować przez kilka minut, aż wywar zacznie gęstnieć. Po przestudzeniu z kolei należy zanurzyć dłonie w wywarze i moczyć przez 15 minut. Wywaru do tego celu nie trzeba odcedzać.

Ziołowa kąpiel i olejek rycynowy

Kąpieli ziołowych zażywamy zwykle z myślą o obolałych, zmęczonych stopach. Pomogą jednak także dłoniom, zwłaszcza jeśli mamy problem z zaczerwienioną i podrażnioną skórą czy przebarwieniami. Do ziołowej kąpieli dla skóry dłoni wybierzmy zioła, które zawierają dobroczynne śluzy i mają bogate właściwości regenerujące.
Zaliczymy do nich kwiat rumianku i kwiat nagietka, korzeń prawoślazu, arnikę, dziewannę, żywokost, lawendę czy żyworodkę.

Mieszankę z wybranych ziół parzymy, a następnie wlewamy do niedużej miski, mieszając z chłodną wodą. Możemy dodać do niej również odrobinę różanego hydrolatu. Po takiej kąpieli, która powinna trwać przynajmniej 15 minut, dłonie osuszamy i wmasowujemy w nie wybrany olej.
Na niewielką powierzchnię skóry dłoni nada się znakomicie olej rycynowy. Gdyby jednak był dla nas za ciężki i kleisty możemy rozmieszać go z innym olejem, np. lnianym, lub – jeśli mamy dostęp – z olejem z pestek dzikiej róży czy konopnym.

W pielęgnacji skóry olejami pamiętajmy, by nie stosować ich zbyt często, w wyniku czego skóra mogłaby jeszcze bardziej się wysuszyć.

Peeling z płatków owsianych

Peeling złuszczy martwy naskórek, odświeży dłonie i ujędrni ich skórę, pod warunkiem jednak, że będzie odpowiednio delikatny. Dłoniom najlepiej zafundować peeling z płatków owsianych, które wcześniej należy zalać odrobiną wody, aby zmiękły. Po peelingu, koniecznie rozprowadźmy na dłoniach tłusty krem, żel aloesowy lub hialuronowy.

Niewielką ilość oleju np. konopnego czy oliwy, możemy nanieść na dłonie jeszcze przed zabiegiem. Gdy skóra już nieco zmięknie i wchłonie ochronny tłuszcz, przystępujemy do wmasowywania płatków.