Zaskakująca decyzja rządu – lecznicza marihuana doczeka się legalizacji

Zaskakująca decyzja rządu – lecznicza marihuana doczeka się legalizacji

Marihuana jako środek leczniczy stosowana była od wieków w medycynie ludowej w różnych kręgach kulturowych.

Dlaczego medyczna marihuana jest taka istotna ?

Współcześnie zaś liczne badania potwierdzają jej skuteczność w łagodzeniu bólów i innych negatywnych objawów takich chorób, jak stwardnienie rozsiane czy jaskra, w terapii nowotworów, w tym groźnego glejaka i padaczki lekoopornej.W przypadku stwardnienia rozsianego rozwój choroby powoduje znaczne ograniczenie zdolności ruchowych, towarzyszą temu silne bóle, których często nie sposób uśmierzyć przy pomocy tradycyjnych środków. Pomocna okazuje się wówczas marihuana, która łagodzi dolegliwości bólowe, a jednocześnie przyczynia się do zmniejszenia sztywności mięśni. Jeśli natomiast chodzi o nowotwory, zażywanie marihuany sprawia, że zmniejszają się uboczne efekty chemioterapii – nudności i wymioty, poprawia obniżone łaknienie, co często może prowadzić do niebezpiecznego dla zdrowia jadłowstrętu, zwłaszcza w przypadku osób chorych na AIDS, pozytywnie wpływa na samopoczucie pacjenta, dodając mu wiary w przezwyciężenie choroby. Z badań wynika także, że kannabinoidy, związki zawarte w konopiach indyjskich, mają właściwości przeciw-konwulsyjne, mogą zatem w istotny sposób ograniczać ilość napadów padaczkowych.

Jak to się zaczęło?

O konieczności wprowadzenia nowych przepisów dotyczących zastosowania medycznej marihuany mówiły od dawna różne środowiska, nie tylko chorych czy lekarzy, ale także działaczy społecznych i polityków. Tego rodzaju apele były szczególnie istotne w kontekście prób podejmowanych przez niektórych lekarzy eksperymentalnego leczenia chorych środkami zawierającymi marihuanę. Zwłaszcza głośny w ostatnim czasie stał się przypadek doktora Marka Bachańskiego, który prowadził w Centrum Zdrowia Dziecka eksperymentalną terapię w stosunku do dzieci chorych na lekooporną padaczkę. Terapia zdaniem lekarza i rodziców małych pacjentów przynosiła zdecydowanie pozytywne rezultaty, przede wszystkim znacznie zmniejszając ilość napadów padaczkowych, jednak władze administracyjne podjęły najpierw decyzję o wstrzymaniu terapii, a następnie o zwolnieniu lekarza z CZD.

Nacisk opinii społecznej, w tym środowiska Wolnych Konopi, mediów, polityków, takich jak Andrzej Rozenek (były poseł Twojego Ruchu, aktywnie wspierający postulat dopuszczenia specyfików zawierających tak zwane kannabinoidy), a przede wszystkim rodziców dzieci chorych na padaczkę, z panią Dorotą Gudaniec na czele, okazał się skuteczny. Do powstania nowych rozstrzygnięć prawnych przyczyniło się z pewnością także stanowisko Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał wydał bowiem w 2015 roku postanowienie sygnalizacyjne pod adresem sejmu o uregulowanie zasad stosowania marihuany w celach leczniczych. Sędziowie TK zajęli stanowisko, że wobec licznych badań naukowych potwierdzających pozytywne oddziaływanie leków z marihuaną w przypadku terapii stwardnienia rozsianego, AIDS, nowotworów, padaczki czy stanów terminalnych, nie ma uzasadnienia dla zakazu stosowania marihuany, jeśli jest to konieczne ze względów medycznych.

Kwestia była o tyle paląca, że wiele osób decydowało się na nielegalne sprowadzanie z zagranicy prawnie zakazanych specyfików, aby tylko ulżyć w chorobie swoim najbliższym, narażając się tym samym na odpowiedzialność karną. Od dnia 4 marca 2016 Ministerstwo Zdrowia nie tylko zezwala na stosowanie leków zawierających kannabinoidy, ale nawet w określonych przypadkach dopuszcza możliwość ich refundacji. W wydanym przez resort zdrowia komunikacie zostało jednak wyraźnie zaznaczone, że każdorazowo zgoda udzielana jest w trybie indywidualnym. Kierując wniosek o leczenie marihuaną, lekarz jest zobowiązany do przedstawienia dokumentacji prowadzonej terapii, a każda leczona osoba będzie podlegać obserwacji w zakresie skutków leczenia. Jednocześnie lekarz musi uznać, że środki te są nie do zastąpienia przez żadne inne produkty lecznicze i przynoszą wyraźnie widoczną poprawę stanu zdrowia.

Kwestia refundacji

Te rygorystyczne wymogi są konieczne, jeśli chodzi o kwestię refundacji. Pierwsze udzielone przez ministerstwo zezwolenia na stosowanie i refundację leków na bazie ziela konopi indyjskich wychodzą naprzeciw oczekiwaniom wielu rodziców chorych dzieci i dotyczą leczenia padaczki lekoopornej. Kłopot w tym, że lekarstwa zawierające marihuanę, podobnie zresztą jak wszystkie inne, aby mogły być stosowane w Polsce, muszą mieć pozwolenie na dopuszczenie do obrotu. Jak dotąd na polskim rynku mamy tylko jeden taki specyfik, mianowicie produkowany z konopi indyjskich Sativex. Jest on zarejestrowany jako lek wyłącznie na stwardnienie rozsiane i bardzo drogi. Na szczęście resort dopuszcza inne zastosowania i refundację pod warunkiem spełnienia wszystkich wspomnianych wcześniej wymogów. Jednak wbrew entuzjastycznym prasowym nagłówkom, refundacja nie oznacza, że pacjent w każdym przypadku zapłaci za lek jedynie 3,20 zł. Wiele zależy od stopnia refundacji, statusu pacjenta i rodzaju choroby.

Jeśli chodzi o inne produkty lecznicze na bazie marihuany medycznej dostępne za granicą, ale nieposiadające pozwolenia na dopuszczenie do obrotu w Polsce, mogą być one sprowadzane na podstawie istniejących regulacji, to jest Ustawy o prawie farmaceutycznym z 2001 roku oraz rozporządzenia Ministra Zdrowia z 2012 roku, w ramach tzw. importu docelowego. Konieczny jest w tym przypadku wniosek lekarza prowadzącego i akceptacja krajowego lub wojewódzkiego konsultanta z danej gałęzi medycyny. Skomplikowana i długotrwała procedura powinna stanowić przyczynek do poszukiwania innych rozwiązań, rejestracji istniejących już na świecie produktów leczniczych na bazie marihuany lub stworzenia innych, oprócz Sativexu, polskich specyfików.

UWAGA! Wedle zapowiedzi rządu planowana jest legalizacja medycznych produktów na bazie marihuany, jednak posiadanie oraz palenie marihuany na terenie Polski na mocy prawa jest zabronione.

Autorem artykułu jest właściciel stron: www.ganjafarmer.pl oraz www.farmanasion.pl

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Badanie Dopplerowskie: charakterystyka i przebieg
Uzależnienia: jak się przed nimi chronić?
Mediraty: jak działa ten system?
Lekarz Za Granicą: jak znaleźć najlepszego?
Kleszcze: jak się przed nimi chronić?
Rtg: kiedy należy wykonać to badanie?