Jak zapobiegać włamaniom?

Jak zapobiegać włamaniom?

Powrót do wywróconego do góry nogami mieszkania czy domu to coś, co mamy nadzieję przeżywać jedynie w koszmarach. Mimo tego, że kradzieże zdarzają się wszędzie i przez cały czas, dopóki nie dotkną nas samych, staramy się odkładać myślenie o środkach zapobiegawczych na później. Niestety, później często okazuje się nadchodzić za późno.

Doświadczenie kradzieży we własnym domu to znacznie więcej, niż tylko materialna strata. Takie przeżycie przede wszystkim wiąże się z ogromnym stresem, który na długo może zaszkodzić naszemu zdrowiu. To także utrata poczucia bezpieczeństwa w miejscu, w którym zagrożenie to ostatnie, co powinniśmy czuć. Nie należy też zapominać o stratach sentymentalnych, czyli pamiątkach rodzinnych i innych przedmiotach, do których zdążyliśmy się bardzo przywiązać. To wszystko silnie wpływa na naszą psychikę i może pozostawić na niej trwałe rysy. Aby więc nie być mądrym Polakiem po szkodzie, już teraz zadbaj o to, by Twój dom pozostał nienaruszonym terenem, w którym Ty i Twoja rodzina możecie czuć się bezpiecznie.

Okna drzwiami dla złodzieja

Okna to najczęstsza droga do naszego domu dla złodzieja. Już przy budowie domu czy remoncie mieszkania zainwestujmy w porządne okna przeciwwłamaniowe. Jeśli wprowadzamy się do gotowego domu, zainstalujmy w oknach kratki (szczególnie w najniższych oknach) lub przyklejmy folie antywłamaniowe, które utrudnią wybicie okna. Pod żadnym pozorem – nawet w największy upał – nie pozostawiajmy nigdy uchylonych czy otwartych na tzw. mikrowentylację okien, kiedy nie ma nas w domu.

Nie chwal się tym, co posiadasz

Nie mówimy tylko o rozmowach z sąsiadami przez płot czy na podwórku. Pozostawianie pod drzwiami mieszkania lub przed podwórkowym śmietnikiem pudeł po 50-calowym telewizorze czy nowym laptopie to jak pisanie imiennego zaproszenia dla lokalnego złodzieja. Wszelkie pozostałości po ostatnich zakupach czy świątecznych prezentach zawsze wyrzucajmy bezpośrednio do kontenerów.

Lepsza podejrzliwość niż naiwność

Nie wpuszczajmy do domu każdej osoby, która zapuka do naszych drzwi. Nawet kilka minut spędzonych w naszym domu pozwoli potencjalnemu złodziejowi ocenić, jak najlepiej włamać się do niego w przyszłości, które miejsca są szczególnie warte jego zainteresowania i jak nie pozostawić po sobie śladów. Upewnijmy się, że każda osoba podająca się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej czy firmy dostarczającej nam Internet rzeczywiście nim jest. A jeśli tylko to możliwe, załatwiajmy wszystkie sprawy przez próg, przy minimalnie uchylonych drzwiach.

Sąsiedzka solidarność

Dobre kontakty z sąsiadami przydadzą nam się nie tylko wtedy, kiedy zabraknie nam cukru. Jeśli wyjeżdżamy na dłużej, poprośmy sąsiadów o regularne zwracanie uwagi na nasze mieszkanie czy dom i powiadamianie nas o każdej podejrzanej osobie, która się wokół niego kręci.

Drzwi do okna

Jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym, nigdy nie pozostawiajmy w ogrodzie drabiny. To najprostsza droga do górnych okien, które są z reguły gorzej zabezpieczone od wszystkich pozostałych i o których zamknięciu czasem zdarza nam się zapominać.

Zdradziecka skrzynka pocztowa

Niezależnie od tego, czy opuszczamy nasz dom na dłużej i nikt nie sprawdza naszej poczty, czy z lenistwa pozostawiamy w skrzynce reklamy i mało istotną korespondencję – czas z tym skończyć! Duża część skrzynek pocztowych pozwala podejrzeć ich stan zapełnienia, a pełna skrzynka to nic innego, jak wiadomość dla złodziei, mówiąca im, że domem nikt się nie opiekuje. Jeśli wyjeżdżamy, poprośmy rodzinę lub znajomych o regularne opróżnianie skrzynki. A jeśli sami tego nie robimy, to najwyższa pora wprowadzić nowe nawyki.
W dzisiejszych czasach musimy też pamiętać o ulotkach, które rzucane są pod nasze drzwi – mogą nas zdradzić w ten sam sposób, co pełna skrzynka.

Przechytrzyć złodzieja

Najlepszym sposobem ochrony domu jest oczywiście zamontowanie alarmu przeciwwłamaniowego. Jeśli jednak nie możemy sobie na niego pozwolić, istnieją inne sposoby, w jakie możemy oszukać złodzieja. Jeżeli mamy od trzech zamków w drzwiach w górę, z których przynajmniej jeden otwiera się w drugą stronę, pozostawiajmy jeden z nich niezamknięty (najlepiej zamiennie). To utrudni złodziejowi odnalezienie właściwej kombinacji i być może zniechęci do dalszych prób włamania.
Jeśli wyjeżdżamy na dłużej, poprośmy sąsiada lub znajomego o to, by raz na jakiś czas przychodził do nas i włączał na kilka godzin światło. Istnieją również systemy, które włączają i wyłączają światło w określonych odstępach czasu.

Prywatność nie szkodzi

W dobie wszechobecnych w naszym życiu portali społecznościowych nauczyliśmy się dzielić z całym światem każdym szczegółem z naszego życia. Ogłoszenie na Facebooku czy Twitterze radosnej nowiny o tym, że wyjeżdżamy na dwa tygodnie, to podsunięcie pod sam nos co bardziej zmyślnym złodziejom zaproszenia do naszego domu. Pamiętajmy, że złodzieje też potrafią przeprowadzić research na nasz temat i przez uderzeniem na naszą własność na pewno zrobią wszystko, by jak najwięcej dowiedzieć się o naszym planie dnia czy rozkładzie domu. Ograniczmy więc upublicznianie zdjęć naszego mieszkania czy dzielenia się z nieznajomymi takimi szczegółami, jak np. to, że mieszkamy sami.

Pamiętaj!
Jeśli w Twoim domu doszło do włamania, natychmiast powiadom o tym policję. Nie sprzątaj, nie przekładaj przedmiotów i nie ruszaj niczego, co pozostawił po sobie złodziej – w ten sposób ułatwisz policji szukanie przestępcy.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Styl Hiszpański: idealny wybór do Twojej łazienki
Fototapety Geometryczne: najnowszy trend wnętrzarski
Drewniane Meble: jak je konserwować?
Korek Samoprzylepny: prosty sposób na odświeżenie wnętrza
Pleśń: jak się jej pozbyć ze ścian?
Kolory Do Domu: jakie wybrać?