Kiedy zawodzą naturalne metody zajścia w ciążę, nauka przychodzi z pomocą. Poznaj nowoczesne sposoby zajścia w ciążę – in vitro i inseminację.

In vitro

Najpopularniejszą, ale też traktowaną jako ostateczność, jest in vitro. Ta metoda ma już prawie 30 lat, ale wciąż budzi kontrowersje. Kontrowersje, które wydają się nieistotne w porównaniu z pragnieniem posiadania dziecka. Pierwsze polskie dziecko z in vitro urodziło się w 1987 roku. Obecnie po świecie chodzą miliony osób, które urodziły się dzięki tej metodzie. Minusem in vitro jest między innymi to, że nie zawsze zapewnia powodzenie za pierwszym razem. Wiąże się to zwykle z dużym stresem, zawiedzionymi oczekiwaniami, rozczarowaniem, zanim uda się osiągnąć wymarzony efekt, czyli ciążę. In vitro często jest postrzegane jako jedyna metoda leczenia bezpłodności, a to nieprawda. Może być tak, że droga do upragnionego dziecka jest krótsza, niż się wydaje, i wcale nie wymaga wielu poświęceń.

Inseminacja

Przed zdecydowaniem się na zabieg in vitro warto zorientować się, czym jest inseminacja. Ta metoda jest bowiem o wiele prostsza i tańsza od in vitro. Polega na wprowadzeniu plemników – starannie wyselekcjonowanych – do macicy kobiety. To zabieg bezbolesny, przypominający badanie ginekologiczne. Przyszłe matki muszą przed zastosowaniem tej metody poddać się stymulacji hormonalnej. Istnieje kilka rodzajów inseminacji, które są stosowane zależnie od wskazań medycznych – domaciczna, naszyjkowa i dojajowodowa. Skuteczność tego sposobu zapłodnienia nie jest niestety stuprocentowa – waha się, według różnych źródeł, od 5 do 25 procent. Zabieg powtarza się nie więcej niż pięć razy. Jeżeli jest bezskuteczny, wówczas zasadne jest myślenie o poddaniu się zabiegowi in vitro. Czasem, by cud mógł się wydarzyć, trzeba mu wyjść naprzeciw. Wymaga to często wielu wyrzeczeń i rozczarowań, ale z pewnością warto zapłacić tę cenę, by marzenia się spełniły.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY