Skąd się biorą łzy? Łzy to wydzielana przez organizm ciecz, produkowana przez gruczoły łzowe, które znajdują się w górnej części oczodołu. Stamtąd, łzy wyprowadzane są niewielkimi przewodami do worka spojówkowego, skąd wypływają na zewnątrz oka. Gdy płaczemy, pewna część produkowanych przez gruczoły łez spływa także do nosa, dlatego często, podczas płaczu dmuchamy też nos.

Po co nam łzy?

Głównym zadaniem łez jest nawilżanie i oczyszczanie oka. W składzie łez znajduje się bowiem środek o właściwościach odkażających – lizozym. Oprócz niego w składzie cieczy łzowej znajdziemy głównie wodę oraz sód.

Łzy pomagają nam też rozładować napięcia emocjonalne organizmu – są wydzielane pod wpływem sinych emocji – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Dzieje się tak dlatego, że pod wpływem silnych przeżyć (ale także „zwykłych” podrażnień oka), gruczoły łzowe przyśpieszają produkcję cieczy łzowej, jednocześnie nie nadążając z jej odprowadzaniem. W efekcie „tamy puszczają” i łzy leją nam się z oczu strumieniami.

Nie wszyscy wiedzą także, że łzy pomagają uśmierzać ból – nie tylko wewnętrzny, ale także – czysto fizyczny. Jak to możliwe? Ciecz łzowa zawiera bowiem niewielkie ilości środka przeciwbólowego. Oprócz niego, we łzach znajdziemy też prolaktynę – hormon, który wydzielany jest przez przysadkę mózgową m.in. podczas karmienia piersią.

Schemat drogi, jaką przebywają łzy
źródło: depositphotos

Ciekawostki o łzach

• Statystycznie rzecz biorąc, kobiety, jako istoty bardziej emocjonalne, płaczą częściej niż mężczyźni. Prawdopodobnie stąd wziął się mit, że „chłopaki nie płaczą”.
• Człowiek, to jedyna istota żywa, która płacze pod wpływem silnych emocji. Naukowcy sądzą, że ta umiejętność wykształciła się w nas w procesie ewolucji.
• W książce „Ochroniarz Churchilla”, napisanej przez Waltera H. Thompsona – osobistego ochroniarza premiera Wielkiej Brytanii – Winstona Churchilla, autor wspomina, że polityk był osobą nad wyraz emocjonalną. Zdarzało mu się płakać nie tylko w ważnych dla historii, czy jego prywatnego życia momentach, ale nawet podczas wykonywania codziennych czynności. Niewykluczone, że premier wykazywał nadmierną emocjonalność pod wpływem przeżyć związanych z wojną.