Niektórych z nas komary zdają się kochać szczególnie, innych omijają szerokim łukiem. W najgorszej sytuacji są ci, którzy mają uczulenie na ukąszenia (a ściślej mówiąc: wydzieliny) owadów. U takich osób efekty ukąszenia są nie tylko o wiele bardziej uciążliwe, ale i mogą utrzymywać się nawet do kilkunastu dni. To może skutecznie zepsuć nawet najpiękniejsze lato. Jak więc sprawić, aby komary trzymały się od nas z daleka i nie uprzykrzały nam wakacji?
W domu
- Najskuteczniejszym sposobem niedopuszczenia komarów do naszego domu jest założenie na okna moskitier (dostępne w sklepach budowlanych i z artykułami domowymi, ale i w większych hipermarketach).
- Sposobem na częściowe odstraszanie komarów w domu jest postawienie na parapecie doniczki z kocimiętką, lawendą lub bazylią.
Na wolnym powietrzu
- Lepka skóra odstrasza komary, dlatego warto odsłonięte fragmenty ciała smarować kremami i balsamami (w upalne dni da nam to podwójną ochronę – przed komarami i słońcem).
- Komary nie lubią niektórych intensywnych zapachów. Dobrym sposobem jest kupienie lub przygotowanie samodzielnie olejków eterycznych, takich jak: anyżkowy, lawendowy, goździkowy, eukaliptusowy, rozmarynowy, tymiankowy czy z trawy cytrynowej. Olejków lepiej nie stosować bezpośrednio na skórę (mogą wywoływać reakcje alergiczne) tylko nasączyć nimi część ubrania (np. brzegi bluzek, kołnierzyk, końcówki nogawek).
Ciekawostka!
Często można spotkać się z opiniami, że przyjmowanie witaminy B1 lub jedzenie większej ilości czosnku sprawi, że komary będą trzymać się od nas z daleka. Niestety, takie działanie witaminy B1 nie zostało potwierdzone naukowo, a czosnek musielibyśmy spożywać w naprawdę dużych ilościach, żeby mógł zacząć działać ochronnie. Podobnie nieskuteczne są coraz popularniejsze ostatnio przedmioty wytwarzające ultradźwięki, które pozornie mają odstraszać komary.
