Mimo przeprowadzonych badań i obserwacji, nie uzyskano jednoznacznej odpowiedzi. Początkowo sądzono, że główną przyczyną są zmiany hormonalne. Rzeczywiście, jakość snu zmienia się w zależności od fazy miesięcznego cyklu. W pierwszej fazie, tzw. estrogenowej, sen jest płytszy, natomiast w drugiej – progesteronowej – sen jest zdecydowanie głębszy. Dzieje się tak ze względu na uspakajające działanie progesteronu. Spadek progesteronu pod koniec cyklu może odpowiadać u niektórych kobiet za napięcia przedmiesiączkowe lub kłopoty z zaśnięciem.

Wrażliwy…układ nerwowy

Ponieważ nie stwierdzono jednoznacznej zależności zaburzeń hormonalnych z bezsennością, naukowcy zwrócili uwagę na inną różnicę między kobietami a mężczyznami. Otóż kobiety są bardziej emocjonalne i mają znacznie wrażliwszy układ nerwowy od mężczyzn. Silniej reagują na stres i gorzej radzą sobie z jego skutkami – mówi dr Michał Skalski z Poradni Zaburzeń Snu.

Problemy ze snem mogą być spowodowane nie tylko pobudzeniem układu nerwowego, ale również sposobem reagowania na stres. Mężczyźni mają podejście zadaniowe, np. skoszą trawnik, pomajsterkują. Kobiety reagują nadmiernie emocjonalnie, co później przekłada się na sen.

Na bezsenność najczęściej chorują kobiety po 40. roku życia. Tłumaczy się to faktem, że kobieta czterdziestoletnia jest bardziej narażona na stres zarówno w sprawach zawodowych, jak i domowych. W tym okresie narastają problemy małżeńskie, pojawiają się poważniejsze kłopoty z dorastającymi dziećmi.

Jakie są skutki bezsenności u kobiet?

Przede wszystkim bezsenność prowadzi do spadku jakości życia. Zmęczenie i spadek witalności uniemożliwiają efektywną pracę. Wiele kobiet zwraca uwagę, że brak snu nie tylko negatywnie wpływa na ich funkcjonowanie w pracy i domu, ale również na ich wygląd. Warto dodać, że problemy ze snem mogą prowadzić do wzrostu masy ciała, gdyż mała ilość snu obniża zdolność organizmu do regeneracji oraz spowalnia przemianę materii.

Na podstawie wypowiedzi dr Michała Skalskiego dla portalu www.nabezsennosc.pl.