Jasna karnacja już wieki temu kojarzona była ze statusem społecznym. Alabastrowa, jasna cera była symbolem statusu i prestiżu, pożądana zarówno u kobiety jak i przez mężczyzn. Jeśli jesteś posiadaczką tego typu cery, tutaj dowiesz się jak o nią zadbać.

Buzia jak z bajki

W bajkowym świecie z porcelanowej skóry słynęła Królewna Śnieżka. Ale jasna karnacja od zawsze była dobrze widziana w realiach różnych kultur. Wiązała się np. z wyższym statusem społecznym, gdy tymczasem opalenizna była charakterystyczna jedynie dla ludzi pracujących fizycznie, w polu czy na roli. O utrzymanie odpowiednio jasnego odcienia skóry od niepamiętnych czasów dbają też Azjatki, które swoją naturalną bladość lubią dodatkowo podkreślać kontrastowymi strojami i jasnym podkładem. Obecnie jasna skóra to przede wszystkim synonim zdrowia i młodości. Wiemy przecież, że opalenizna postarza, zarówno wizualnie, jak i fizycznie.
 

Pielęgnacja jasnej cery

Alabastrowa, porcelanowa lub po prostu jasna cera wymaga w pierwszej kolejności właściwej ochrony przed czynnikami zewnętrznymi, szczególnie przed promieniowaniem UV. Ochronę tę zapewniają kremy i fluidy z wysokimi filtrami, jak również odpowiednie ubranie i osłona skóry twarzy w słoneczne dni. Nie chodzi bynajmniej o to, by chować się przed słońcem. W końcu jest ono niezbędne do wytworzenia przez nasz organizm witaminy D. Warto jednak nie wystawiać się na jego działanie bezpośrednio, zwłaszcza jeśli nasza jasna skóra jest przy okazji także wrażliwa.
 
Poza tym posiadaczki śnieżnobiałej cery powinny zadbać o to, by zachowała ona raczej zdrowy odcień niż szary i blady. Tu w sukurs przychodzą regularne, lecz delikatne peelingi, maseczki i mleczka oczyszczające. Wszystkie muszą być dobrane do rodzaju cery (sucha, tłusta, mieszana itd.). Jasną skórę ładnie podkreśli także makijaż – delikatny róż na policzkach, kontrastowo wytuszowane rzęsy oraz delikatna pomadka, ewentualnie karminowa szminka przy szczególnych okazjach.