Produkty light – co nam dają?

Produkty light – co nam dają?

Dziś każdy z nas chciałby chyba móc poszczycić się piękną, szczupłą sylwetką. Aby osiągnąć ten cel, często stawiamy na różnego rodzaju rozwiązania, które mają nam w tym pomóc. Jednym z nich jest kupowanie i spożywanie odtłuszczonych i mniej tuczących produktów, które zwykło się nazywać grupą produktów „light”. Dlaczego jednak nie zawsze są one tym, co pomoże nam podczas kuracji odchudzającej?

Produkt produktowi nierówny

Rynek produktów light jest swoistą „dżunglą”, po której trzeba nauczyć się poruszać. Często bowiem okazuje się, że zapewnienia producentów o obniżonej zawartości tłuszczu w produktach, są zwykłą nieprawdą. Jak czytamy na łamach portalu aleboli.pl: (…) producenci często zamieszczają na opakowaniu jedynie grafiki kojarzące się z życiem w stylu „fit”, a także ze świeżością, nazywając produkt „lekkim”, przez co, wprowadzeni w błąd klienci, go kupują. Później, po wadze, która stoi w miejscu l/ub nawet „idzie w górę”, okazuje się, że niestety spożywane przez nas „lekkie” produkty z „lekkością” mają niewiele wspólnego.

Light nie znaczy zdrowy

Z drugiej strony, na rynku produktów light często też można spotkać te, które rzeczywiście zostały „odtłuszczone”, jednak w miejsce tłuszczu, dodano inne, niezdrowe lub tuczące składniki produktu, takie jak toksyczne dla organizmu słodziki lub nadmierną ilość tuczącego cukru.

W ten sposób, choć jedząc taki prodkt rzeczywiście nie dostarczmy sobie tłuszczu, to niestety, często możemy „nafaszerować” się niekorzystnymi dla naszego zdrowia substancjami, które pogorszą nasze samopoczucie i negatywnie wpłyną na nasz wygląd.

Kupuj z głową

Jaką więc radę możemy dać wszystkim wielbicielom produktów light? Po pierwsze kupujmy je z głową – zawsze szczegółowo czytając ich składy. Po drugie, podczas zakupów, zawsze miejmy na uwadze, na pierwszym miejscu, nasze zdrowie, bo to ono powinno być dla nas największym bogactem.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE