Podjęcie decyzji o odchudzaniu jest już pierwszym krokiem do sukcesu. Trzeba jednak pamiętać, że jest to skomplikowany proces, do którego trzeba odpowiednio się przygotować, tak, aby nie pracować na marne albo nie zaszkodzić własnemu organizmowi. Jak skutecznie i szybko schudnąć? Poznaj najczęściej popełniane błędy i uniknij ich w przyszłości!

Zły rozkład posiłków

Cały dzień udaje Ci się jeść małe porcje albo ograniczasz się jedynie do śniadania i przekąski w godzinach popołudniowych, żeby jakoś dotrwać do powrotu do domu. Albo jeszcze gorzej – w ogóle pomijasz śniadanie, bo znowu zaspałeś, a za pół godziny musisz być w pracy. Wieczorem wracasz, otwierasz lodówkę i… po godzinie prawie nic w niej nie zostało. Ale to nic, przecież zaoszczędziłeś kalorie na wcześniejszych posiłkach, prawda?

Niestety – nie. Przede wszystkim, nie pobudzałeś swojego metabolizmu do działania przez cały dzień, w związku z czym Twój organizm nie spalał tłuszczu przez długie godziny. Ponadto spożywanie dużej ilości jedzenia niedługo przed snem to najgorsze, co możemy zrobić. O wiele lepiej jest zjeść większe śniadanie i obiad, niż jedną dużą kolację. Optymalnym rozkładem jest 5 posiłków, spożywanych co trzy godziny: 3 główne (śniadanie, obiad, kolacja) i 2 przekąski (drugie śniadanie, podwieczorek). Przy tym śniadanie (najważniejszy posiłek dnia!) powinniśmy jeść maksymalnie godzinę po przebudzeniu, a kolację – najpóźniej trzy godziny przed snem. Im wcześniej, tym lepiej.

Niewłaściwy trening

Zmuszasz się do robienia każdego dnia coraz więcej brzuszków, a efektów jak nie było, tak nie ma? To typowy błąd osób, którym zależy na jak najszybszym pozbyciu się nadmiaru tłuszczu z brzucha. Niestety, nie możemy wybrać sobie, co uszczuplimy najpierw – chudnie się z całego ciała w miarę równomiernie. Koncentrując się na jednej partii możemy co najwyżej wzmocnić dane mięśnie. Dlatego dla najlepszych efektów należy ułożyć sobie trening, który będzie składał się zarówno z ćwiczeń aerobowych (bieg, jazda na rowerze, pływanie), które pomogą nam spalić zbędne kalorie, jak i siłowych oraz na rzeźbę, które ukształtują naszą sylwetkę.

Nie patrz (tylko) na wagę

Zależy Ci na ekspresowych efektach, więc wybierasz drakońskie diety, które w tydzień pozbawią Cię kilku kilogramów. Rozumiemy – motywacja też potrzebuje paliwa, łatwiej więc poświęcić się przez kilka dni i natychmiast zobaczyć rezultaty, niż przez długie miesiące czekać na ujrzenie wymarzonej liczby na wadze. Problem w tym, że efekty krótkich diet są bardzo… krótkotrwałe. Powrót do dawnych nawyków żywieniowych zaraz po ich zakończeniu to gwarantowany efekt jo-jo, który nie tylko zaprzepaści nasze, krótkie bo krótkie, ale wciąż poświęcenie, ale i utrudni utratę kilogramów w przyszłości. Najlepszym rozwiązaniem wciąż pozostaje sięgnięcie po zrównoważone diety i aktywność fizyczną – jeśli będziemy bardzo aktywni, efekty na pewno przyjdą szybciej, niż się spodziewamy.

Light dobre na wszystko?

Kolejnym błędem, niezwykle popularnym w ostatnim czasie, jest „nadużywanie” produktów light. Te produkty to świetny chwyt marketingowy, który niestety nie ma na celu pomocy nam w odchudzaniu. Lekkie jedzenie, choć odtłuszczone lub pozbawione cukru, zawiera inne składniki, które wcale dobrze nie wpływają nie tylko na naszą sylwetkę, ale i na cały organizm. Dlatego czasem lepiej jest sięgnąć po „tradycyjny” produkt, niż wypełnić koszyk zakupami light, które może i uciszą nasze sumienie, ale raczej nie wpłyną dobrze na licznik wagi.

Cudowne tabletki

Życie byłoby takie proste, gdyby na wszystko istniała magiczna pigułka – w tym na utratę wagi. Nie negujemy oczywiście pozytywnego wpływu najlepszych tabletek na odchudzanie – zależnie od organizmu, mogą w pewnym stopniu pobudzić metabolizm lub zagłuszyć głód, który nas zmusza do podjadania. To jednak może się wydarzyć tylko wtedy, kiedy przyjmowanie tabletek na odchudzanie będzie jedynie dodatkiem do naszej diety i treningu. Dlatego nie spodziewajmy się cudów, jeśli przyjmiemy tabletkę pomiędzy piątym a szóstym posiłkiem, składającym się z samych tłuszczów albo cukrów. Z każdego możliwego punktu widzenia, taka tabletka nie ma najmniejszych szans z naszymi kilogramami.

Kaloria kalorii nierówna

Postanowiłeś, że opierasz swoją dietę na liczbie kalorii. Czytasz etykietki, wyliczasz wartość każdego produktu, tak, żeby każdego dnia zmieścić się w ustalonej granicy. Mimo to mija kolejny tydzień, a efektów wciąż brak. Dlaczego? Prawdopodobnie zapominasz – albo jeszcze nie wiesz – o jednej istotnej zasadzie: kaloria nie jest równa kalorii. Zjedzenie jednego batonika, nawet, jeśli zmieści się w Twoim planie kalorycznym, to nie to samo, co zjedzenie miski owoców, których wartość kaloryczna jest taka sama. Składniki odżywcze tych produktów są zupełnie inaczej przyswajane przez organizm i inaczej organizm je spala. Dlatego staraj się wybierać produkty naturalne i pełnoziarniste, a unikaj przetworzonych i obfitujących w cukry proste.

Brak ruchu

Dieta idzie Ci świetnie, coraz mniej masz problemów z ograniczaniem wielkości posiłków, na słodycze już nawet nie patrzysz, a mimo to rezultaty są co najmniej marne. A czy robisz coś poza dietą? Czy może spędzasz osiem godzin za biurkiem, do pracy dojeżdżasz samochodem, a w weekendy co najwyżej robisz pieszą wycieczkę na zakupy? Tu może tkwić problem. Niestety, im mniej jemy, tym wolniej pracuje nasza przemiana materii. Regularne treningi, czy to na siłowni, w domu, czy jako forma uprawiania jakiegoś sportu, to najlepszy sposób, żeby „pchnąć” nasz organizm do szybszego spalania tłuszczu.

Jeżeli stosujesz zrównoważoną dietę, a do tego regularnie ćwiczysz i mimo to nie widzisz żadnych efektów – być może jest to sygnał, że z organizmem jest coś nie tak (nadmierne tycie może być na przykład objawem niedoczynności tarczycy). Wizyta u lekarza ogólnego lub dietetyka na pewno rozwieje wszystkie wątpliwości, dlatego nie zawahaj się skorzystać z ich pomocy.