Jak nie przytyć, jedząc w restauracjach?

Jak nie przytyć, jedząc w restauracjach?

Stołowanie się w restauracjach, to przyjemność, która niekiedy staje się także koniecznością. Jeśli ze względu na pracę, jesteś zmuszony w lokalu jeść nawet kilka razy w tygodniu lub po prostu kochasz przygotowane przez kucharza jedzenie i nie możesz go sobie odmówić, istnieje ryzyko, że przybierzesz na wadze. W lokalach nie zawsze bowiem respektuje się zasady lekkiego gotowania, a głodnych klientów często kusi pełne ciężkostrawnych potraw menu. Czy jest sposób na to, aby, nie rezygnując z chadzania do restauracji, nie przytyć? Oczywiście! Nawet kilka. Jakie konkretnie, prezentujemy poniżej.

Jedz, pij i smakuj…

…ale… w domu lub w miejscu pracy. Jeśli przed wyjściem na obiad zjesz małą, zdrową przekąskę lub wypijesz szklankę wody, w lokalu nie rzucisz się na jedzenie, bez przemyślenia jego kaloryczności. Istnieje również prawdopodobieństwo, że, gdy Twój głód będzie choć trochę zaspokojony, nie dasz mu się ponieść podczas zamawiania posiłku.

Powiedz NIE smażonemu

W restauracjach często serwuje się smażone na głębokim tłuszczu, ciężkostrawne dania, które nie służą smukłej sylwetce. Aby uniknąć tycia, w lokalach najlepiej zamawiaj gotowane lub grillowane dania. Czasem możesz też pokusić się o potrawy pieczone.

Zamień niezdrowe dodatki na porcję warzyw lub owoców

Jeśli do dania serwowane są np. frytki, zapytaj kelnera, czy nie mógłbyś ich wymienić np. na dodatkową porcję sałatki. Taki tłusty „bonus”, np. do zdrowego, gotowanego mięsa, to prawdziwa bomba kaloryczna, która stoi na drodze do Twojej wymarzonej sylwetki.

Zrezygnuj z sosu

Jeśli w lokalu zamówisz nawet najzdrowszą potrawę, czy warzywną sałatkę, ale polejesz ją tłustym sosem, nie wyjdzie to na dobre Twojej figurze. Jeśli więc nie chcesz przytyć, poproś kelnera o to, aby podczas przygotowywania posiłki, zamiast sosu polać danie np. jogurtem naturalnym lub chociaż mniej tłustym zamiennikiem „regularnego” sosu.

Usuń ze stołu koszyk z chlebem

Jeśli na stole znajduje się koszyk z pieczywem, a Ty głodny czekasz na podanie zamówienia, istnieje duże prawdopodobieństwo, że sięgniesz po kromkę, a to dodatkowe 100, jeśli nie więcej, kalorii. Aby tego uniknąć, najlepiej od razu, jeszcze przed złożeniem zamówienia, poproś kelnera o zabranie koszyka. W ten sposób, pozbędziesz się pokusy.

Powiedz NIE serom

Jeśli w restauracji zamawiasz danie lub sałatkę, sprawdź, czy w jego składzie nie ma sera, np. feta. Sery są bardzo kaloryczne, a ich nadmiar, potrafi zamienić nawet najlżejsze danie w prawdziwą bombę kaloryczną.

Pożegnaj ziemniaki

Gdy w lokalu masz do wyboru ziemniaki, makaron lub ryż, najlepiej dla Twojej sylwetki będzie, jeśli wybierzesz ten ostatni. Z restauracyjnego menu, możesz tez wybierać ciemne, pełnoziarniste makarony, unikaj jednak tych zupełnie jasnych oraz ziemniaków, które mają wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że w niedługi czas po ich zjedzeniu znów będziesz głodny.

Przystopuj z alkoholem

Dla zdrowia, powinieneś zupełnie zrezygnować ze spożycia alkoholu. Jednak, kiedy spotkanie biznesowe wymaga jego odrobiny, bo np. świętujecie podpisanie lukratywnego kontraktu, zawsze lepiej dla Twojego samopoczucia i sylwetki będzie, jeśli, zamiast mocnych trunków i piwa, zamówisz lampkę czerwonego wina, które, pite sporadycznie, korzystnie wpłynie na pracę serca.

Deser? Tylko owocowy!

Po obfitym obiedzie, kelner na pewno spyta, czy masz jeszcze ochotę na deser. Jeśli tak jest, lepiej dla Twojej sylwetki będzie, jeśli zamiast kawałka czekoladowego tortu z dodatkiem bitej śmietany, zamówisz jogurt z owocami lub owocowy sorbet. Choć niełatwo będzie oprzeć się pokusie, pamiętaj, że zdrowie i piękna sylwetka są cenniejsze, niż kilka minut czekoladowej przyjemności.

Vitalogy
ADMINISTRATOR
PROFILE

Więcej z tej tematyki:

Efekt Jo-jo: jak z nim wygrać?
Skuteczne Odchudzanie: jest możliwe!
Odpowiednie Odchudzanie: Poznaj najczęstsze błędy
Mały Talerz: małe porcje jedzenia
Skutki Uboczne Diet: obalamy mity na temat stosowania diet